;Koty p.Jadzi..potrzeba karmy..idzie zima!!dużo nowych kotów

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 01, 2011 15:27 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Kochane wstrzymajcie się odrobinkę z tym łapaniem Perełki dla mnie na DT :cry: . Muszę się najpierw dowiedzieć tak na 100 proc. co jest tej kotce przygarniętej w piątek viewtopic.php?f=1&t=127191. Na razie jest podejrzenie białaczki albo silnej anemii, jutro robimy badania. Nie chcę narażać innego kociaka na niebezpieczeństwo złapania jakiegoś paskudztwa...... Mam nadzieję, że sytuacja w miarę szybko się wyjaśni ale na razie same rozumiecie..... :cry:
Obrazek Obrazek

AlfaLS

 
Posty: 620
Od: Pon sie 10, 2009 22:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie maja 01, 2011 16:06 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Co do uszek to jeśli stan się poprawia to małe szanse na nabłonkowego. Tego to można tysiącami specyfików traktować a nie dość że się nie poprawia to jeszcze jest gorzej.

No a z Perełkiem widzę jak na razie impas :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 01, 2011 21:08 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

jak dzisiaj u Kituni i jej opiekunki :?: cypisku masz jakieś nowe wiadomości :?:

torzyk7

 
Posty: 174
Od: Czw mar 10, 2011 21:53

Post » Nie maja 01, 2011 21:12 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Nie byłam...dzwoniłam..p. Jadzia nie czuje się najlepiej...dziś też leżała. Na wizytę moją nie miała siły...będę najprawdopodobniej dopiero w środę jak pojadę po Kitkę , aby zabrać ją do weta, wtedy dotanie prezenty kicia.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie maja 01, 2011 21:17 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Bardzo to smutne i jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Kitka jakby chciała odejść za swoją panią :cry:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 01, 2011 21:22 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

casica pisze:Bardzo to smutne i jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Kitka jakby chciała odejść za swoją panią :cry:

Obyś nie miała racji.

Kitka dzielnie chodzi w kubraczku, nawet jej się spodobał. bo go nie próbuje ściągać.

W nagrodę dostanie śliczną budkę i dobre amciu. :1luvu:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie maja 01, 2011 21:26 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Wcale się nie upieram przy racji i wcale jej mieć nie chcę.
Tylko pisałam o wrażeniu, bo tak nagle to wyszło. Przecież kotka musi wiedzieć, że coś się dzieje złego :(

No i domek, nowy domek musi być absolutnie zaufany
Jak Kitka reaguje na inne koty? Nie wiemy?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 01, 2011 21:30 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Jak reaguje , nie wiemy...dawnymi czasy był jeszcze piesek.
Wszystko utknęło w zawieszeniu.. :(
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie maja 01, 2011 21:59 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

casica pisze:Bardzo to smutne i jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Kitka jakby chciała odejść za swoją panią :cry:

oby nie :( miejmy nadzieję że Kitka mimo tej całej sytuacji będzie walczyła... tak jak teraz walczy z chorobą jej Duża.
za Kitunię i p. Jadzię i Perełkę :ok: :ok: :ok:

torzyk7

 
Posty: 174
Od: Czw mar 10, 2011 21:53

Post » Pon maja 02, 2011 22:05 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Pani Halinka próbowała dziś łapać Uszatkę , nie dała rady Uszatka ją podrapała.....ciężka sprawa będzie. P. Halinka to seniorka taka już wiekowa mocno....będzie jej ciężko. Ode mnie Uszatka zwiewa....
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon maja 02, 2011 22:19 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Klatka łapka?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 03, 2011 19:35 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Carmen201 pisze:Klatka łapka?


Będzie trzeba zobaczyć...

Dziś kociaki leniwie się wygrzewały na słoneczku...
Dostały dobrego jedzonka, Uszatka ostrożna , Bodzio też ... :roll:

Perełka szuka nadal DT. jeśli nic wcześniej nie znajdzie to za ok. 2 tyg pojedzie do AlfaS. Zdrówka dużo dla srebrnej kitki :1luvu:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro maja 04, 2011 18:50 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Carmen201 pisze:Klatka łapka?

A może na waleriankę? takie kropelki nasercowe CARDIOL -używałam, ale dosłownie 2-3 kropelki - nie więcej ! niektóre koty łagodniały mi po tym , ( no przyznam - nie wszystkie, bywały wyjątki w które wstępował duch walki )

ziunka

 
Posty: 25
Od: Nie lis 14, 2010 9:30
Lokalizacja: szczecinek

Post » Śro maja 04, 2011 20:39 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

ziunka pisze:
Carmen201 pisze:Klatka łapka?

A może na waleriankę? takie kropelki nasercowe CARDIOL -używałam, ale dosłownie 2-3 kropelki - nie więcej ! niektóre koty łagodniały mi po tym , ( no przyznam - nie wszystkie, bywały wyjątki w które wstępował duch walki )


Będziemy kombinować jak ją , ugryść,,..

Jutro idę do p. Jadzi. Kitka będzie miała ściągane szwy...dzisiaj się wyswobodziła z kubraczka....zniknęła na pół dnia...myła się , czesała. Na szczęśćie szwy nie puściły..ranka czysta.. dostała dzisiaj domek/budkę/ i jedzonko. Jutro będę wiedziała co i jak jej smakowało i czy budka ją zainteresowała. Dziękujemy za jedzonko i budkę dla Kitki. :1luvu:

P. Jadzia jakoś, jakoś się trzyma...jutro dowiem się więcej , byłam krótko bo miał być lekarz...
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro maja 04, 2011 21:37 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

hej, poszło na konto cypiska 54,- z talerzowego bazarku dla koteczki :D
cypisku, potwierdzisz, jak dojdzie?
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 14 gości