teresek pisze:ja uderzam w poniedziałek o wolontariat, zobaczymy... w sumie odmowę dostało TYLKO w tym tygodniu 5 osób, ja będę 6 na 100% - ale ja akurat zaczynam urlop więc będę miała duuuuużo czasu na chodzenie po UMi bycie upierdliwą...
a jeśli chodzi o kocie adopcje to są BARDZO potrzebne!!! kotów jest masa i wszystkie cudne, niestety niektóre chore, ale nie są to choroby nie do wyleczenia. potrzebują tylko antybiotykoterapii, dużo miłości i koty jak nowe!mam w domu taki przykład kociego nieszczęścia - teraz to już jest duże szczęście
Super, że się nie poddasz!

