Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 10, 2010 13:38 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Marzenia11 pisze:
Motodrama pisze:eneda - Atakowana jesteś raczej przez Marzenia11, która nic nie ma do powiedzenia a tylko bije pianę. .


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:



Tak, tak Marzenia11 - nabijaj sobie ilość postów emotkami i upami. Brawo!

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Śro mar 10, 2010 14:18 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Motodrama pisze:eneda - kot jest Twój, czy chcesz tego czy nie. Za taką pomoc z góry dziękuję - dostałam dwa telefony w tym dwa zupełnie niepoważne. Atakowana jesteś raczej przez Marzenia11, która nic nie ma do powiedzenia a tylko bije pianę. Jeśli chcesz rozwiązać sprawę Trufli tak jak powinnaś to była zrobić zrobić przed Bożym Narodzeniem (a wystawiłaś mnie do wiatru) to: jeśli dom jest właściwy zabierz Trufle ode mnie i podpisz umowę adopcyjną. Zebrałaś środki żeby mi wkleić Truflę, w ten sam sposób zbierzesz żeby ją ode mnie odebrać. Przecież często bywasz w Warszawie, a o kocie wiesz tyle samo co ja.
P.S. Nie wiem, co ma oznaczać ten wielo wielo kropek na wstępie postu :?: .
Właściwie to powinnam Ci dać deadline - po tym czasie, jeśli nie zabierzesz kotki przestanę pisać w jej wątku i o jej losie nic się więcej nie dowiesz. Dlaczego tylko mnie umowa zobowiązuje?



Dostałaś dwa telefony, czasami trzeba przebrnąć przez setki, żeby znaleźć ten właściwy domek.
Ja mówię o tym domku, na którego Ci dałam namiary i z którym miałaś rozmawiać.....nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale przez swój charakter POZBAWIŁAŚ KOTKI SZANSY NA DOM!!!

Ja mieszkam w Kielcach, nie wiem skąd masz informację, że często bywam w Warszawie.... :roll:
Motodrama, Trufla trafiła do Ciebie, ponieważ ja byłam w desperacji, nie mam gdzie kotki trzymać i musiałabym ją poddać eutanazji, ale Ty ją uratowałaś. Mieszka też w stolicy, gdzie ma większe szanse na domek niż w Kielcach, ja mogę sprawdzić stąd domek tylko telefonicznie bądź mejlowo.
Ale skoro Ty nie masz zamiaru poświęcić telefonu na już zdecydowaną osobę, to wszystko wygląda na to, że Truflę chcesz sobie zostawić.
viewtopic.php?f=1&t=107508
=======================================
viewtopic.php?f=1&t=107441

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Śro mar 10, 2010 14:28 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Motodrama
W sprawie zbiórki odbyła się ona jak większość tutaj, dziewczyny podały cel, nr konta, potrzebną kwotę i przeznaczenie i ładnych parę dni nie pisałaś nic na ten temat, co myślę, że każdy zrozumiał, jako zgodę na nią.. Zbiórka była na badania Trufelki (krew, wizyta, test) i też by Ciebie odciążyć kosztowo, bo każdy tu rozumiał, że Trufelka jest u Ciebie dużo dłużej niż początkowo było ustalone. Myślę, że tym bardziej teraz przykro dziewczynom, że tak to się skończyło. Jeśli Aga nie napisała do Ciebie PW w sprawie wpłaty, to przecież najpierw mogłaś o nią zapytać, co jest najnormalniejszą rzeczą na świecie, gdy nie ma przelewu, lub przelew idzie na inne, nie nasze konto. Tak samo jak Aga mogła napisać w tej sprawie PW, tak samo Ty mogłaś w tej sprawie wysłać do niej wiadomość.. Szkoda, że napisałaś tu i w tak niemiłych słowach na ten temat. Po informacjach (odmowie) z Twojej strony dziewczyny wysłały do mnie pytanie, czy zgadzam się na przeznaczenie zebranych pieniędzy na inny cel niż Trufelka, a ponieważ czytałam na wątku, jak piszesz, że nie chcesz tych pieniędzy i nic nie zapowiadało zmiany Twojej decyzji nic innego mi nie zostało, jak zgodzić się z nimi. Rzeczywiście Trufelka nie jest beneficjentem całej kwoty, a pieniądze przelane były tylko za test FeLV.. Ale to nie było wynikiem decyzji dziewczyn, tylko Twoją postawą, którą trudno mi zrozumieć, bo chciałyśmy dobrze.. Dodam tylko od siebie, ze ja nie obraziłabym się, gdybym takie pytanie dostała od Agi (moja wpłata szła rekordowo długo, chyba po drodze 'zaimprezowała')... takie sprawy po prostu się wyjaśnia.
Naprawdę nikt tu nie jest dla własnej popularności, jeśli ktoś tu jest, to dlatego, że przeją go los Trufelki i chce by znalazła najlepszy domek na świecie .. chyba za często zapominamy, że nieprzemyślane słowa mogą ranić..
Pozdrawiam.
lesna
 

Post » Śro mar 10, 2010 21:00 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

lesna, zaatakowałam lab na Brzeskiej bo akurat miałam wolne - i podwózkę. Nieważne że jadłam chleb z pomidorami - koty muszą jeść mięso przecież.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Śro mar 10, 2010 21:22 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

eneda pisze:POZBAWIŁAŚ KOTKI SZANSY NA DOM!!!

Ja mieszkam w Kielcach, nie wiem skąd masz informację, że często bywam w Warszawie.... :roll:
Motodrama, Trufla trafiła do Ciebie, ponieważ ja byłam w desperacji, nie mam gdzie kotki trzymać i musiałabym ją poddać eutanazji, ale Ty ją uratowałaś. Mieszka też w stolicy, gdzie ma większe szanse na domek niż w Kielcach, ja mogę sprawdzić stąd domek tylko telefonicznie bądź mejlowo.
Ale skoro Ty nie masz zamiaru poświęcić telefonu na już zdecydowaną osobę, to wszystko wygląda na to, że Truflę chcesz sobie zostawić.

Ta część postu dała mi wiele do myślenia, eneda. Właściwie to jaka jest Twoja rola jeśli chodzi o Truflę? - Przejechałaś się raz - za forumowe pieniądze żeby mi ją wkleić. Myślałam, że pomagam osobie - kotów ci u nas dostatek. W Warszawie jest więcej ludzi - to prawda, czy więcej kociarzy z prawdziwego zdarzenia - wątpię.
Trufla to typowy miziak - kot domowy, którego ktoś olał z powodu czerwonych dziąseł. I nie powtarzaj na kocim forum, że chciałaś ją uśpić, bo musiałabym się zgodzić z Marzenia11 ( czego zrobić nie chcę :mrgreen: - myślałam że to błąd w interpretacji). Marzec to miesiąc tańszych kastracji - wykaż się i daj "pani" od której jest Trufelka ulotkę - niech nie rozmnaża kotów, które potem bezlitośnie usypia albo zwala na innych.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Śro mar 10, 2010 23:08 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Motodrama
Tym bardziej szkoda, że tak wyszło.. Jeśli Trufelka będzie czegoś potrzebować, daj znać.
I oczywiście nieustające za domek :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiam.
lesna
 

Post » Czw mar 11, 2010 17:52 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Za domek :ok: :ok: :ok:
lesna
 

Post » Pt mar 12, 2010 1:29 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Trufelko nie znikaj.. Na pierwszą :1luvu: :1luvu: :1luvu:
lesna
 

Post » Pt mar 12, 2010 19:36 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Za domek :ok: :ok: :ok: :ok: Nieustająco :ok: :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiamy Weekendowo >^^<
lesna
 

Post » Sob mar 13, 2010 0:09 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Dla mnie wątek(na Kociarni) bez prowadzącego jest bezsensem. Eneda - zamknij wątek. Być może założę Trufli nowy.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Sob mar 13, 2010 18:25 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Motodrama
Nie wiem, może rzeczywiście założyć nowy.. ale na pewno wątek dla Trufelki nie jest pozbawiony sensu ..
Jak się miewa piękna panienka ?
Pozdrawiam Serdecznie
lesna
 

Post » Sob mar 13, 2010 21:19 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Panienka buszuje z białą myszką, którą gra w nogę. Jest zapalonym piłkarzem - lubi grać na obronie, czyli trzeba kopnąć a dalej albo obrona, albo obrona i różne zwody. Żadnej bramki nie puszcza - skacze z mychą po ścianie.
Zaznaczam - Trufla jest kotem do adopcji (najlepiej forumowej (nierealne)).

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Nie mar 14, 2010 6:34 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Motodrama pisze:Panienka buszuje z białą myszką, którą gra w nogę. Jest zapalonym piłkarzem - lubi grać na obronie, czyli trzeba kopnąć a dalej albo obrona, albo obrona i różne zwody. Żadnej bramki nie puszcza - skacze z mychą po ścianie.

Bo Trufelka ma po prostu cudowny charakter :1luvu: Jeśli ktoś planuje tylko jednego kota, za to towarzyskiego i po prostu Idealnego, to naprawdę wybór jest jeden :1luvu:
Z forumowym domkiem myślę, że byłby problem, tu większość osób ma już koty, i nie wiem jak inni (każdy decyduje sam), ale ja nie jestem zwolennikiem łączenia kota zdrowego i nosiciela, ale też może Trufelka okaże się nim nie być.. są przecież na to szanse :ok: Za to domek znaleziony za pośrednictwem forum, dużo osób poznało Trufelkę i ma ją w myślach, wiec gdyby znalazł się dom, który szuka jedynaka, na pewno o niej nie zapomną.. :ok: :ok: :ok: Tu każda szansa się liczy, bo kotek, mimo cudownego charakteru, z tych trudniejszych do adopcji..
Pozdrawiam Serdecznie.
lesna
 


Post » Pon mar 15, 2010 17:01 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

lesna pisze:[: Tu każda szansa się liczy, bo kotek, mimo cudownego charakteru, z tych trudniejszych do adopcji.. [/size]

Akurat tutaj się z Tobą nie zgodzę - nie takie koty wracają z adopcji, to jest po prostu ślepy traf.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 29 gości