Dokładnie. W tej chwili ta siostra Dżerusia - Lusi- ma nową albo nowego towarzysza, płci nie znamy. Umawiałyśmy się z mamą, że gdy wydam Felusia i Fifi, to wezmę kolejne dwa i też będę im szukała domku, ale ich jest tak dużo
Mama wykąpała nowego kotka. Był tak brudny jak nieboskie stworzenie. Płeć nieokreślona - mama po prostu nie potrafi określić, chyba ona
Brzusio wydęte - albo wygłodzone albo robale
Kotek zjadł i poszedł do kuwety zrobić kupę. Chodząca dobroć i łagodność. Inne kotki już zaczęły go lizać. Kocio bardzo wdzięczne,. że ktoś go, bidulkę przygarnął. A mi płakać się chce.
Feluś i Fifi były wczoraj odrobaczone i dziś zrobiły piękną, normalną kupkę. Feluś tak był zdziwiony, że ta kupa pierwszy raz była nie aż tak śmierdząca, że z wrażenia stal i wąchał i nie był pewien, czy to jego, czy nie jego. Do oczków dostał krople Floxal a do uszów oba kotki dostały atecortin.
Fifi pół nocy biegała po moich plecach, chciała mnie obudzić, abym ją głaskała. Ona nadstawia czubek głowy i każe go całować. Gdy śpię, przytyka ten czubek głowy do moich ust i sama bierze, co chce

One są niesamowite. Nie da się ich niekochać