Schronisko KRK - najpilniej domek dla Maurycego i Daszki

Czyżby Tea przytyła? :lol:

no dosłownie się rozwala jak mój kot co waży 7,3 kg.
a taka drobniutka była, widać... głodzono ją w tym schronisku

Po prostu za mało pieszczot miała - wiadomo, że wygłaskany kot idzie prosto do miski :lol:

Swoją drogą 7,3 to strasznie dużo

to maincoon?

Lunszpik pisze:Swoją drogą 7,3 to strasznie dużo to maincoon?

taaa, taki z worka koło Plazy, mix syjama (białe podwozie z brązowo-czarnym grzbietem i maską zorro oraz z niebieskimi oczami), cudak, młody troszkę ponad 3 lata. (jak mi się uda to stawie w podpisie)
(drugi kot to anorektyk, tak więc Mały wpieprza wszystko. )
no i trzeba się odchudzać........laserek niestety go nie rusza.....leń jeden, woli gryźć moją rękę niż latać za laserkiem :mrgreen:

Wstaw, wstaw

Trzymam za Ciebie kciuki
Pillow przy przyjęciu ważyła bodajże 6,7kg, ciekawa jestem jak taki może wyglądać

Pchełka, 4 lata, rasa europejska (unijna), waga 4,300
Obrazek

Mały, 3 lata, rasa mix syjama, waga 7,300
Obrazek

zbytnio nie widać dupci i boczków :mrgreen:

jak sie położy to wtedy widać kaaaaawał kota

Piękne są, obydwa

Nawet nie widać po przodzie, że to taki grubasek
Ma bardzo adekwatne imię - Mały :ryk:

Basia by się przydała, ona pokazałaby całą mase kota, jakby się zmieścił w kadr :ryk:

jak będę miała "okazałe" zdjęcie to wstawię, chociaż najbardziej odczuwalne jest to na rękach.
odchudzam Małego od około miesiąca i wydaje mi się że jest coraz cięższy