+++Kotki Dorotki+++

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 22, 2011 11:48 Re: +++Kotki Dorotki+++

Dorota Wojciechowska pisze: Obrazek

piękna jest - a jakie lśniące futerko
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Wto lut 22, 2011 12:45 Re: +++Kotki Dorotki+++

mój dzikun kochany.
A futerko teraz lekko przykurzone bo ciocia za często nie sprząta, a Shebunia lubi fikołki z zabawkami.
To taka piekna kotka. Nie mogę juz wytrzymać bez dotykania jej.
jest u mnie już rok bo od marca 2010 r. a ja do tej pory jej nie dotknelam. Niewyobrażacie sobie jakie to truidne.
mieszkać z kotem na 36 m2 i nie móc jej pogłaskać.
Tym bardziej że Shebunia ociera się o wszystko - czyli potrzebuje pieszczot.
Mraukoli też ciągle do Alfa i ociera sie o niego.
próbuje też juz ocierać się o Biga, ale ten to tylko uniki robi :cry:
Jestem coraz bliżej podjęcia decyzji żeby złapać ją na siłę i przytulić :x
Jak dam Shebie palec do wąchania - bo tylko tak się witamy - to rozdziawia później tak śmiesznie paszczę :ryk:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 23, 2011 12:24 Re: +++Kotki Dorotki+++

Witamy się z rana :mrgreen:
U nas no coż- mogę tylko napisać co działo się w nocy :mrgreen:
Ponieważ wracam do domu przed 20-tą a wychodzę po 10-tej.
Więc najwięcej czasu wspólnie spędzonego to noc.
opowieści nocne więc czas zacząć.
U mnie noc baaaardzo spokojna :evil: wszystkie futra z radości że jestem w domu walą qpala.
I tak zaczyna sie codzienny nocny marsz do kuwety.
ok. 1-szej w nocy Big zaczyna biegi.Szafka galop - drzwi skrobanie, galop - szafka - galop.
Oznaka że qupa nadchodzi.
Wypracowaliśmy sobie system coby galopu było jak najmniej to wstaję otwieram mu okno i ....................... no nie nie skacze przez okno i nie robi qupala na balkonie :D
Big się powentyluje (nie ma znaczenia czy +10 czy -10) i marszem rusza do kuwety.
posprzątane :D
Cisza spokuj :ok:
Ciszę i błogie spanie przerywa grzebanie i grzebanie i grzebanie :twisted:
Jak bysiarek wypuszczam powietrze przez nos i cóz jak nie wstanę i nie posprzątam to grzebanie nie ustanie.
To przeważnie druga w kolejce Shebunia zrobiła qupala.
patrzę na zegarek 2:22 :evil:
Znowu zasłuzony spokojny sen............................
8O Do czasu nastepnego grzebania :evil: to Alf zrobił .................. no wiecie co.
wstaję sprzątam - patrzę na zegarek 3:33 normalnie nie wiem jak one to robia że tak się w godzinki wstrzelają.
A rano no cóż dzwoni budzik - wyciągam rękę i gaszę i........... śpię.
A futra na ten dżwięk juz wielkie oczy i pełna gotowosc przy miskach :lol:
A ja śpię i.......................
czujny Alfik zawsze ok 15 min poźniej mnie budzi - wskakując na mnie i udeptując.
Nie ma to jak wzajemne wyszkolenie i obsługa :kotek: :1luvu: :kotek:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 23, 2011 12:25 Re: +++Kotki Dorotki+++

No tak - bo jakby nie kotki, to być do pracy w życiu nie zdążyła :ryk:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 23, 2011 12:49 Re: +++Kotki Dorotki+++

Wpadłam tak na szybko, narazie nie doczytałam :oops: , bo trochę czasu brakuje, ALE
kciuki trzymamy i pozdrawiamy całe towarzystwo :piwa:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw lut 24, 2011 17:11 Re: +++Kotki Dorotki+++

I na 1 hopsniemy.
Może ktoś kociaste wypatrzy 8O i pokocha :kotek:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 25, 2011 12:10 Re: +++Kotki Dorotki+++

Wczoraj miało miejsce dziwne zachowanie moich wszystkich trzech tymczasów.
Rano przed pracą byłam na dyżurze w Kociej Chatki do której w reklamówce zabrałam parę rzeczy.
Reklamówka stala sobie w Chatce na ziemi i nie wiem czy jeden z kotków - Apasz nie siknoł na nia - chociaż wąchalam i nic nie czulam.
Ale kolo reklamówki byla kaluża.
Po powrocie wieczorem do domu- koty normalnie od reklamówki oderwać się nie chciały,
co jest dziwne bo raczej jak wyczują że byłam u konkurentów- czyli w Kociej Chatce to wąchają i nerwowo merdają ogonami.
A wczoraj to nawet nieśmiały Big wskakiwał za reklamówką do wanny i wcale nie przeszkadzało mu wąchać jej w towarzystwie Alfa i Sheby 8O
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 25, 2011 12:39 Re: +++Kotki Dorotki+++

Bo wspólny wróg jednoczy :wink: Cieszę się, że częściej piszesz - czytanie o Twoich tymczasch to taka przyjemność :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lut 25, 2011 13:42 Re: +++Kotki Dorotki+++

Alienor pisze:Bo wspólny wróg jednoczy :wink: Cieszę się, że częściej piszesz - czytanie o Twoich tymczasch to taka przyjemność :D

zapraszam na oglądanie - czytaj kawkę :lol:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 28, 2011 8:23 Re: +++Kotki Dorotki+++

I zaczoł sie n9owy tydzień.
Ze mnieciotka niedobra - cały czas poza domem - i nic nie maogę nowego napisać o kociastych.
Może tymczasy by co nieco napisały :D Oj lepiej nie bo chyba bym nie chciała tego słuchać.
A wczorajszy dzień był tak słoneczny.
Wszystkie 3 futra wylegiwały sie w promieniach słońca.
Wyglądały cudnie - takie błogo rozleniwione :1luvu:
Niestety aparat został z pracy i............ uwieczniony widok mam tylko pod powiekami.
Pozdrawiamy wszystkich czytających.
Postaram się zapolować :ryk: na nowe fotki moich kociastych :D
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 28, 2011 9:15 Re: +++Kotki Dorotki+++

Dorota Wojciechowska pisze:I zaczoł sie n9owy tydzień.
Ze mnieciotka niedobra - cały czas poza domem - i nic nie maogę nowego napisać o kociastych.
Może tymczasy by co nieco napisały :D Oj lepiej nie bo chyba bym nie chciała tego słuchać.
A wczorajszy dzień był tak słoneczny.
Wszystkie 3 futra wylegiwały sie w promieniach słońca.
Wyglądały cudnie - takie błogo rozleniwione :1luvu:
Niestety aparat został z pracy i............ uwieczniony widok mam tylko pod powiekami.
Pozdrawiamy wszystkich czytających.
Postaram się zapolować :ryk: na nowe fotki moich kociastych :D


Całe szczęście , ze to będzie bezkrwawe polowanie :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon lut 28, 2011 9:28 Re: +++Kotki Dorotki+++

Argh, gdybym wiedziała, że mnie zapraszasz :? Niestety przeczytałam dopiero dziś a cały ten tydzień będzie ciężki i długi. :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lut 28, 2011 9:51 Re: +++Kotki Dorotki+++

Co do qupali robionych o dziwnych porach, to mój Krzywuś chyba "walnął" taki nietakt w samą Wigilię, podczas kolacji.
Rodzinny nastrój, świąteczna aura, ogólnie tak jakoś bardziej wzniośle niż zwykle, no i... Krzywuś w tle. Skrzętnie zakopujący (bardzo skrzętnie :evil: ) swój urobek. Bardzo aromatyczny, jak na świąteczne zapachy przystało :twisted:
Ale co tam. Pośmialiśmy się z tego. I jakoś mniej wzniośle się odrazu zrobiło :lol:
Czyli normalniej.
Swojsko.

No to za domki najlepsze :piwa: :piwa: :piwa:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon lut 28, 2011 9:56 Re: +++Kotki Dorotki+++

Korciaczki pisze:Co do qupali robionych o dziwnych porach, to mój Krzywuś chyba "walnął" taki nietakt w samą Wigilię, podczas kolacji.
Rodzinny nastrój, świąteczna aura, ogólnie tak jakoś bardziej wzniośle niż zwykle, no i... Krzywuś w tle. Skrzętnie zakopujący (bardzo skrzętnie :evil: ) swój urobek. Bardzo aromatyczny, jak na świąteczne zapachy przystało :twisted:
Ale co tam. Pośmialiśmy się z tego. I jakoś mniej wzniośle się odrazu zrobiło :lol:
Czyli normalniej.
Swojsko.

No to za domki najlepsze :piwa: :piwa: :piwa:

Witajcie.
no cóż Krzywuś musiał zaznaczyć że tu i teraz jest jego domek :ryk:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 03, 2011 8:49 Re: +++Kotki Dorotki+++

Witajcie.
U nas dni mijają jeden za drugim.
Ostatnio wybierałam się z Alfem do weta, ale Big chyba czyta mi w myślach i jak zbliżał sie termin to skupił całą uwagę na sobie.
Bigusiowi zaczeło ropieć oczko i w szybkim tępie zrobilo się czerwone.
Więc zamiast Alfa było pakowanie Biga do transporterka.
Oj ale on jest silny i jak panicznie boi się być zatransporterkowany :evil:
Myślałam że nie dam rady taka panika.
A serce to mu o malo nie wykoczyło.
Ale cóż jak chodzi o zdrowie to nie ma zmiłuj się.
Oczko zainfekowane - dostał kropelki i jakiś zastrzyk i jeszcze dziąsełka czerwone :( Wg pani doktor to spadek odporności ze względu na stres
Ponieważ pani doktor zna Biga od samego początku jak do mnie trafił i wie że to ogromny wrażliwiec - to pierwsze pytanie do mnie " czy się pani dokociła, albo czy są jakieś zmiany w kociostanie"
No nie nic się nowego nie stało.

Biedny Biguś on jednak jest u mnie smutny i boji się innych kotów.
Smutno leży sobie na szafeczce i tylko jak Alf zaczepia ostro Shebę (goni ja i gryzie to zeskakuje i ostrożnie zagląda do drugiego pokoju co tam się dzieje i czemu Sheba tak krzyczy :(
narazie oczko zakrapiane - od razu widać poprawę, ale dzisiaj przydało by się iść do kontroli- ale jak sobie pomyśle jaki to dla niego stres - to nie wiem co robić :|
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości