
Wczoraj był ostatni zastrzyk ,melduje że jest gotowy do drogi

o szaleństwach nie wspomnę ,trzeba uważac na niego 48 na dobę

wyrzucam z kuwety on jest ,wrzucam do kibla on też tam leci ..

w nocy jest najbardziej upierdliwym stworem na świecie ,każde drgnięcie ,każdy ruch to znak że trzeba się miziac a zaraz potem jeść ,a ja sypiam dupowato ,więc wykorzystuje mnie ten mały potworek ,a mruczy ,a depcze ,udeptuje ,rozczapierza te łapiny ..tylko mnie kochaj...