Ale zimno
Pisałam o porannej awanturze między kotami, a teraz cichutko, spokojnie, oby tak dalej.



ewar pisze:Przyszła Sreberko pod koci domek. Zjadła mnóstwo i szybciutko pobiegła w las. Chyba już urodziłaDzisiaj kurier przywiózł mi karmę dla kociąt. Sreberko musi teraz jeść dużo i dobre rzeczy. Biedna kotka
Był też czarny kocur, nie Atol, Dorota odróżnia je, ja nie bardzo
Był głodny, dlatego się pojawił. On bytuje w innym miejscu. Lilii i kociej mamy nie było, ale jedzenie Dorota zostawiła.
Czarny kocur
I widok z okna![]()

. Kiedyś sprawdzałam prognozę godzina po godzinie, dla mojej okolicy: pięknie, a za dosłownie pół godziny, było oberwanie chmury.
i nawzajem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości