Devon Rex w schronisku w Kruszewie s.35! DT/DS!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt sie 26, 2011 20:20 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

puszatek pisze:duża jest w tym wina i samych lekarzy, że nie namawiają na sterylkę właścicieli kotek, bo przecież ktoś te kotki leczy czy szczepi :cry:

Akurat ta lecznica namawia, bierze udział też w marcowej akcji sterylizacji.

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Pon lis 07, 2011 10:24 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

W schronisku jest około 4-letni, cały biały kot bez ogona. Kocur jest bardo przyjaźnie nastawiony do ludzi, jest wykastrowany.
Kto zajmuje się białymi kotami? Przypomnijcie proszę :oops:
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Pon lis 07, 2011 10:54 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

Napisałam CI PW.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob sty 14, 2012 18:53 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

Ponieważ nie udało się znaleźć domów tymczasowych, Bałwanek i Blondynek trafiły do schroniska:
viewtopic.php?f=1&t=133407&p=8444202#p8444202

W tej chwili w schronisku przebywa kilka bardzo fajnych, adopcyjnych kotów:

Około 7-8 miesięczny kocurek
Obrazek

jego brat
Obrazek

Ewenement! Kot jeden na setki, a może i tysiące :-)
Kocurek trikolor
Obrazek
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Sob sty 14, 2012 19:11 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

A nieadopcyjne?
Jak kotostan w ogóle?
Nie ma choraków?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob sty 14, 2012 20:55 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

Kotostan bez zmian. 3 bure siedzą w kuchni. W zabiegowym Bałwanek i Blondynek oraz koty z poprzedniego postu i dzika kotka, która nigdy nie schodzi z szafy. W "sypialni" trikolorek, biedna kilkunastoletnia Bezuszka, Trini, Flora i ze 2-3 koty, które nie są do adopcji. Dzikusy nadal mieszkają w osobnym budynku, obok nowego biura.
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Sob sty 14, 2012 22:38 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

a jak zdrowie Bałwanka i Blandasa?

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Pt sty 20, 2012 12:22 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

Teraz doczytałam, ze koty są w schronisku. Straszna szkoda, zawłaszcza tego miziastego........Mozw wiosną rusza adopcje, kurcze......
Ja się boję wziąć kota na dt - bo na wsi nie zajdę im domu, raczej, takiego dobrego, jakbym chciała, ale moze na jakis czas, na miesiac, np.?.........

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Pt sty 20, 2012 13:43 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

Malagos ja myślę, że znajdziemy im domy, tak jak i dla psiaków znajdujemy :-)
Faktem jednak jest, że lepiej by było, gdyby nie musiały siedzieć w schronisku.
Gdybyś dała radę tego miziastego wziąć...
O koszty karmy nie musisz się martwić jakby co ;-)
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 17:08 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

malagos pisze:Teraz doczytałam, ze koty są w schronisku. Straszna szkoda, zawłaszcza tego miziastego........Mozw wiosną rusza adopcje, kurcze......
Ja się boję wziąć kota na dt - bo na wsi nie zajdę im domu, raczej, takiego dobrego, jakbym chciała, ale moze na jakis czas, na miesiac, np.?.........

Malagos, jak odpicujesz Blondynka, to On pójdzie...
Przecież jest prawie biały...
Ja u siebie w Ostrołęce też nie mam szns na DSy na rynku lokalnym, bo coś takiego tu nie istnieje.
Odpicujesz, poogłaszasz i kot znajdzie dom.
Transport przecież już nie raz się załatwiało.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt sty 20, 2012 21:36 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

muszę przemyśleć, bo mogę dać ew. miejsce i serce, nie umiem ogłaszać i szukać domów kotom - dobra jestem w psach :lol: I musiało by być ograniczenie czasowe, np. miesiąc, dwa, by rodzina była spokojna że to nie kolejne zwierzę -domownik.

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Sob sty 21, 2012 18:32 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

magaaaa pisze:
malagos pisze:Teraz doczytałam, ze koty są w schronisku. Straszna szkoda, zawłaszcza tego miziastego........Mozw wiosną rusza adopcje, kurcze......
Ja się boję wziąć kota na dt - bo na wsi nie zajdę im domu, raczej, takiego dobrego, jakbym chciała, ale moze na jakis czas, na miesiac, np.?.........

Malagos, jak odpicujesz Blondynka, to On pójdzie...
Przecież jest prawie biały...
Ja u siebie w Ostrołęce też nie mam szns na DSy na rynku lokalnym, bo coś takiego tu nie istnieje.
Odpicujesz, poogłaszasz i kot znajdzie dom.
Transport przecież już nie raz się załatwiało.



i ten fragment daje do myślenia, nie mogę ryzykować, że zostanę sama z kotem. Do ogłaszania psów mam zaprzyjaźnione dziewczyny, mamy od dawna współpracę i jakoś to się kręci. Tak ze może zostanę lepiej przy psach. Rozmawiamy z Justynka o Helence.

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Sob sty 21, 2012 18:50 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

malagos pisze: nie mogę ryzykować, że zostanę sama z kotem.

8O
Fajna odpowiedź :?

Ale wiesz co? Ja tak robię.
Biorę, odpicowuję, ogłaszam i wydaję.
Nikt mi w niczym nie pomaga. Da się, tylko trzeba chcieć.
A Stowarzyszenie tak samo zaopiekowuje i koty, i psy.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Nie sty 22, 2012 15:54 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

Jakie stowarzyszenie? Powinno pomagać w takim razie choć ogłoszenia robić.

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Nie sty 22, 2012 16:10 Re: Koty ze Schroniska w Kruszewie

Stowarzyszenie Niczyje.
Justyna jest prezeską, może ją zapytaj, to zorientujesz się z kim współpracujesz 8)

A i w tym, że otacza opieką nie tylko psy, ale i koty.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości