Szczytno. Tymczasy u horacy 7. Szukamy kotom domów.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 21, 2012 18:55 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

marta-po pisze:
horacy 7 pisze:Marto teraz Twoja decyzja.

Decyzja zapadła już dawno i jej nie zmieniam.

super! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sty 21, 2012 18:57 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

marta-po pisze:
horacy 7 pisze:Marto teraz Twoja decyzja.

Decyzja zapadła już dawno i jej nie zmieniam.

Marto dziękuję ,musiałam spytać po prostu. :1luvu: Stan kota nie jest tragiczny on bardzo dobrze znosi jazdę w transporterze ,on marzył przez cały czas o cieple,rękach do głaskania i dlatego doczekał i walczy z chorobą.Jest i tak o niebo lepiej niż było,on tylko czasami boi się wyciągniętej nad nim ręki do głaskania ,dużo przeżył wcześniej lecz los uśmiechnął się do niego i będzie dobrze.Pytałam wetki czy podróż i zmianą miejsca nie wpłynie na jego stan zdrowia ,stwierdziła ,że bezpiecznie moze jechać tylko trzeba kontynuować leczenie i tyle.Morfologiia pewnie wcześniej była jeszcze gorsza tylko jej nie zrobiliśmy ,nie wiem tez ile przybył na wadze bo tu nie był ważony.Wszystko jest wpisane w książeczce i wklejone są wyniki ,w razie wątpliwości zawsze można zadzwonić do pani doktor.Czyli pakujemy się.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sty 21, 2012 19:08 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

horacy 7 pisze:Czyli pakujemy się.

To jeszcze nie są spakowani? :wink:

Z płucami poradzimy sobie. I tak za jakiś czas miałam jechać z Efisią na kontrolę do W-wy do dr. Niziołka, który specjalizuje się w kardiologii i drogach oddechowych. Więc ewentualnie przyspieszymy wizytę.

Obawiam się tylko, czy Fiodor nie ma czegoś jeszcze. Z pewnością będę musiała mu zrobić testy na białaczkę.

Czy niedzielny zastrzyk dostanie u Ciebie?
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sty 21, 2012 19:33 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

marta-po pisze:
horacy 7 pisze:Czyli pakujemy się.

To jeszcze nie są spakowani? :wink:

Z płucami poradzimy sobie. I tak za jakiś czas miałam jechać z Efisią na kontrolę do W-wy do dr. Niziołka, który specjalizuje się w kardiologii i drogach oddechowych. Więc ewentualnie przyspieszymy wizytę.

Obawiam się tylko, czy Fiodor nie ma czegoś jeszcze. Z pewnością będę musiała mu zrobić testy na białaczkę.

Czy niedzielny zastrzyk dostanie u Ciebie?

Mam nadzieję Marto ,ze nie ma bo chyba by nie doczekał z białaczką przy pp i innych wirusach panujących w schronisku,przy zapaleniu płuc.Tak Marto przed wyjazdem zrobię mu zastrzyk by sie zaraz na dzień dobry u Ciebie nie stresował się.Nie zakropię mu tylko kropli by nie rozpakować bo są w takich malutkich jednorazówkach ,by reszta nie wyciekła.Dam książeczki,umowy i leki antybiotyki i krople.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sty 21, 2012 19:38 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Trzymam za Was kciuki, tyle mogę pospamować :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 21, 2012 19:47 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Przyznam, że nie mogę się już ich doczekać.

A białaczkę trzeba wykluczyć, bo niepokoi mnie ta jego chudość. To bardzo mało jak na tak dużego kota.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sty 21, 2012 19:52 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

marta-po pisze:Przyznam, że nie mogę się już ich doczekać.

A białaczkę trzeba wykluczyć, bo niepokoi mnie ta jego chudość. To bardzo mało jak na tak dużego kota.


tak pro forma zapytam, ale pewnie mu zrobisz zestaw fiv/felv?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sty 21, 2012 19:56 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

marta-po pisze:Przyznam, że nie mogę się już ich doczekać.

A białaczkę trzeba wykluczyć, bo niepokoi mnie ta jego chudość. To bardzo mało jak na tak dużego kota.

Bardzo mało lecz myślę ,ze on przed schroniskiem tez musiał przeżyć coś strasznego ,ten kot ufa człowiekowi a boi się wyciągniętej ręki.On w lecznicy przykleił się ze strachu do transporterka ,bał się ,że go skrzywdzimy to bardzo delikatna cudowna osobowość.Wetka powiedziała ,ze będzie pięknym kotem.Mam nadzieję ,ze to wyniszczenie jest z powodu infekcji które przeżył w schronisku,innym się nie udało.Zobacz naszego białaczkowego Brysia nigdy nie był przeraźliwie chudy a wyszła białaczka.Fiodor nie ma powiększonych węzłów chłonnych ,nie ma biegunki jak Bryś musi być dobrze.Jak go odkarmisz będzie jednym z piękniejszych kotów jakie spotkałam na swojej drodze i mam nadzieję ,że w końcu szczęśliwym.Mam nadzieję ,że testy będą ujemne. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sty 21, 2012 20:31 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

tak, zawsze robię podwójne testy.

Sądzę, że on długo w tym schronie nie pociągnąłby już. Pokój, w którym będzie z Brygidką przebywał przez okres kwarantanny jest bardzo ciepły. Będzie miał spokój, dobre jedzonko, no a leczenie - wiadomo. Wszystko gotowe na ich przyjazd.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sty 21, 2012 20:39 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

marta-po pisze:tak, zawsze robię podwójne testy.

Sądzę, że on długo w tym schronie nie pociągnąłby już. Pokój, w którym będzie z Brygidką przebywał przez okres kwarantanny jest bardzo ciepły. Będzie miał spokój, dobre jedzonko, no a leczenie - wiadomo. Wszystko gotowe na ich przyjazd.

Niestety gdybym nie posłuchała głosu serca zostałby tam i pewnie odszedł, lecz musiałam spróbować mu pomóc.Mam w pamięci białego Jubę który trafił do dobrego weta zbyt późno.Fiodorowi potrzeba teraz tego co mozesz właśnie mu ofiarować spokój,ciepło,jedzonko i leczenie i rozkwitnie,jeszcze mam nadzieję zadziwi nas swoją urodą i charakterem.On już zmienił się bardzo w tej piwnicy u mnie a dom to jest to. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie sty 22, 2012 6:34 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

A ja czekam na relację z niedzieli :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 22, 2012 9:35 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Dopiero teraz wyjeżdżamy.
Kompletycznie nas zasypało. Dwa razy byłam na odśnieżaniu...
Renifer jako czekający na operację kregośłupa nie może zajmować się takimi pracami.
Trzymajcie kciuki, żeby się udało, bo niestety warunki drogowe mogąbyć trudne...
Mam nakazane, żeby ubrać się na sportowo coby ewentualnie Renifera z rowu wypychać.

Trzymajcie kciuki bo jeszcze i sunię trzeba dowieźć :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie sty 22, 2012 9:37 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Trzymam.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 22, 2012 10:12 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

U mnie drogi czarne, więc to może miejscami tylko tak przysypało.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sty 22, 2012 10:33 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

meksykanka pisze:Dopiero teraz wyjeżdżamy.
Kompletycznie nas zasypało. Dwa razy byłam na odśnieżaniu...
Renifer jako czekający na operację kregośłupa nie może zajmować się takimi pracami.
Trzymajcie kciuki, żeby się udało, bo niestety warunki drogowe mogąbyć trudne...
Mam nakazane, żeby ubrać się na sportowo coby ewentualnie Renifera z rowu wypychać.

Trzymajcie kciuki bo jeszcze i sunię trzeba dowieźć :ok:



Meksykanko,trzymam kciuki za spokojną podróż.

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości

cron