sabina skaza pisze:widzisz gosia, gdy jeden umiera- dostajemy 4 w spadku od bozi...u mnie jest tak- oddaje jednego do adopcji, a przybywa mi 6 kolejnych
Felek był nasz. Co prawda byłam przekonana, że go oddam, Jasiek od początku wiedział, że kotek zostanie. Jak mały zachorował, obiecałam, że jak wyzdrowieje, nikomu nie oddam. No i nie oddałam

Małe pójdą do ludzi, tu jestem w 100% przekonana. Żaden nie skradł mojego serca.
A Felka, jak i Czestera, i tak żaden kot nie zastąpi.