Cynamon - ma dom. Wreszcie......:-)

kidyś wreszcie się uda :ok:

Cynamon znajdzie dom i to taki,że "klękajcie narody" :ok:

Czy mnie się zdaje ,czy Cy ma troszkę nadwagi??

ale śliczna puchata kulka z niego :1luvu:

hopsaj Cynamon do góry

Nadwagi, to nie - on jest taki hmm puchaty na zewnatrz.....i tak to wyglada.
Ale niedozywiony to na bank nie jest......

co u Cynamona?

Joanna KA pisze:co u Cynamona?

Niestety bez zmian. I nic nie wyglada na to, zeby w najblizszym czasie cos sie mialo zmienic.

ehhhh...

a już miałam nadzieję, że udało się Cynamonowi znaleźć dom

trzymam

żeby jednak znalazł :ok:

taki piękny kocur a nie ma swego domku....

Prześliczny kocurek, szkoda, że nadal nie ma domku...
A jakie piękne umaszczenie ma, i imię...Idealnie do niego pasuje

**Adopcje: 7 >>**

DT u Edziny juz nieaktualny? Byl DT, a kot ciagle na strychu ...

Powiem szczerze, ze nie wiem - za dużo mam na glowie tych kotow i ich juz powoli nie ograniam:( Trudno być jednoosobową organizacją:(

Cioteczki znacie może kogoś z okolic Pruszkowa? Potrzebna pomoc w poszukiwaniach Neli: viewtopic.php?f=13&t=132491

Mówił nie mówił, od wczoraj pod kanapą u mnie mieszka Cynamon.......
Dziś lub w środę jedzie na tymczas do Eli, ktora zaadoptowała ode mnie Morelę- Morkę ( zwaną aktualnie Timorką).

Wczoraj samodzielnie wpuściłam mu krople do oczu - spsikałam antypchlo - tak na wsiaki słuczaj......

Na bank mógłby być szczuplejszy - ale wszystkie Stryszaki, takie wiecej na grilla chowane.....No i cóż - zestresowany - owszem - ale bez przesady - identycznie miała i Heksa i Iwan - także nie demonizujmy......
Będą z niego koty na bank.

Cynamonku gratulacje :1luvu:

Mam nowe zdjęcia:-) Chyba wypadałoby i tu wstawić..........Bo mnie to się łezka a oku zakręciła jak go zobaczyłam rozwalonego na łożku.

Dziś tak sobie jechałam, patrzyłam na zacinający deszcz..........i sobie myślałam - a Cynamon już się w sianie nie zagrzebuje. HURRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Cynamon - ma dom. Wreszcie......:-)

Kto przegląda forum