pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 28, 2010 12:13 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

Killatha, zrobiłaś wszystko, co mogłaś zrobić. Strasznie smutne jest to, że to czasami za mało. I że nie ma z tego smutku wyjścia 'na skróty'. Mocno ściskam.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Wto cze 29, 2010 9:02 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

wiem, że muszę dać nam czas (kotom i mnie)
Agatka nie ma się z kim bawić, Malwinka też szuka Agusi
teraz jest bardzo smutno, a ja chciałabym zrozumieć dlaczego do tego doszło
przecież koty z białaczką żyją
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 29, 2010 9:08 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

Agusia na pewno teraz bryka po Tęczowych Łąkach razem z moją Pigułką, która odeszła prawie 4 lata temu, też z powodu białaczki...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 29, 2010 9:12 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

Zdaje się, że Agusi nie zabiła sama białaczka... Chyba kalci dała się bidulce zbyt mocno we znaki :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

siasia1981

 
Posty: 498
Od: Śro lut 25, 2009 8:45
Lokalizacja: zielona góra

Post » Śro cze 30, 2010 20:33 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

u Agusi rozszalała się kaliciwiroza :(
potem pojawiła się do tego żółtaczka :(
pomimo leków, pomimo virbagenu
:cry: :cry: :cry:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 30, 2010 21:01 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

kalciwiroza to wredne choróbsko, potrafi kota zabić :(

Trzy lata temu kaciwiroza zabiła naszego tymczasika - malutkiego Rudziaszka :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 15, 2010 18:52 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

podczytywałam po cichu pamiętnik Agusi. zaglądam po przerwie, a tu takie smutne wieści :cry: Niech jej beztrosko będzie za TM [*]

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 15, 2010 21:20 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

strasznie mi przykro
dzisiaj oglądałam zdjęcia Agusi, których już nie zdążyłam wkleić :cry:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 15, 2010 21:23 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

Taka kochana, milusia, słodka koteńka z niej była. Strasznie to niesprawiedliwe :cry:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 17, 2010 21:51 Re: pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

tak to prawda, niesprawiedliwe

a tak było już dobrze, chwilę mnie nie było,

cóż to jest "chwila", tak czasem dużo, że nie zdążymy się pożegnać, tak mi przykro...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości