Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 4

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt kwi 24, 2009 21:58

seja pisze:Mam pytanie.

Będę zamawiać z zooplusa.

Ktoś coś chce?


Aga dalej chcesz żwirek 40l za 95.80 (będzie mniej niż 95, bo mam 10%zniżki...) ??

Ja bym chętnie zamówiła pakiet oszczędnościowy Animondy,ale 48 puszek nie chcę, tylko 6-8...a wtedy duża pucha 400g wychodzi za 3.84zł...byłby ktoś chętny na pozostałe 40puszek?

Tak chcę ten żwirek :D
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pt kwi 24, 2009 23:11

Kicia którą spotkałam w święta dziś pojechała do Soso, bida z niej straszna ale obiecałam jej, że od dziś będzie jej już tylko lepiej dzięki Soso i jej Tżtowi którzy okazali jej tyle serca ile nikt w jej życiu dotąd... miała jakieś ochłapy jedzenia- dzięki temu zapewne żyje ale ludzie przeganiali ją jedynie miotłą lub grabiami... widziałam to na własne oczy :( brak słów....
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt kwi 24, 2009 23:13

m&j pisze:Kicia którą spotkałam w święta dziś pojechała do Soso, bida z niej straszna ale obiecałam jej, że od dziś będzie jej już tylko lepiej dzięki Soso i jej Tżtowi którzy okazali jej tyle serca ile nikt w jej życiu dotąd... miała jakieś ochłapy jedzenia- dzięki temu zapewne żyje ale ludzie przeganiali ją jedynie miotłą lub grabiami... widziałam to na własne oczy :( brak słów....

Soso :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pt kwi 24, 2009 23:26

Aga czytałam właśnie o kociakach... jesteś tyranem ludzkiej wrażliwości.
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob kwi 25, 2009 0:02

Agnieszko Fuńci na pewno w nowym domku będzie lepiej niż u mnie czy na Witominie gdzie żyła .....Milusia strasznie ją goni ,gryzie przy tym hałasu jakby ktoś kota ze skóry obdzierał na noc Fuńcie muszę zamykać w łazience ona biedna miauczy tam prosi by wypuścić ....mam przeczucie że w Lęborku będzie jej bardzo dobrze państwo nie mają żadnych zwierząt więc nie będzie musiała rywalizować tak jak u mnie...Fuńcia dopiero we wtorek jedzie do tego czasu biedna jeszcze się u mnie musi pomęczyć.
Najkochańszy to jest kociaczek z nim nie mam żadnego problemu w nocy nie hałasuje ślicznie je korzysta z kuwety ręce od jej zabawy mam całe podrapane ....jeszcze Milusie muszę w kuchni lub w WC zamykać bo z moim kocurek w nocy szaleją bawią sie ze spać nie idzie.
Nigdy do końca się nie przewidzi jaki będzie domek ludzie od Pik poczki wydawali się bardzo fajni ale stało się wystarczyła chwila nie uwagi i puńcia uciekła :(
Mój Benio jest jak perszing jak tylko słyszy że ktoś otwiera drzwi to zaraz filuje czasami pare razy dziennie ganiam za nim po schodach bo łobuza ciągnie na dwór on tylko TŻ słucha a mi ucieka non stop .
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 25, 2009 1:10

[quote="kinga-kinia"]Agnieszko Fuńci na pewno w nowym domku będzie lepiej niż u mnie czy na Witominie gdzie żyła .....Milusia strasznie ją goni ,gryzie przy tym hałasu jakby ktoś kota ze skóry obdzierał na noc Fuńcie muszę zamykać w łazience ona biedna miauczy tam prosi by wypuścić ....mam przeczucie że w Lęborku będzie jej bardzo dobrze państwo nie mają żadnych zwierząt więc nie będzie musiała rywalizować tak jak u mnie...Fuńcia dopiero we wtorek jedzie do tego czasu biedna jeszcze się u mnie musi pomęczyć.
Najkochańszy to jest kociaczek z nim nie mam żadnego problemu w nocy nie hałasuje ślicznie je korzysta z kuwety ręce od jej zabawy mam całe podrapane ....jeszcze Milusie muszę w kuchni lub w WC zamykać bo z moim kocurek w nocy szaleją bawią sie ze spać nie idzie.
Nigdy do końca się nie przewidzi jaki będzie domek ludzie od Pik poczki wydawali się bardzo fajni ale stało się wystarczyła chwila nie uwagi i puńcia uciekła :(
dlatego najlepiej nie dawać tam gdzie jest parter lub dom wychodzący,bo jest duże prawdopodobieństwo,że kot zniknie :(
Wiem,że są ludzie którzy będa pilnować,zapinać szelki itd ale takich osób uswiadomionych jest garstka i to są przeważnie ludzie po przejściach,którym kot już zginął.Inni nie mają pojęcia,że koty uciekają i zawsze będą chciały nawiać.Taka to już kocia dolegliwość.Są ludzie,ktorzy mają zabezpieczone balkony i takich trzeba szukać.Wiem,że Funia to nagląca sprawa i w pewnym sensie Cie rozumiem niemniej jednak chciałabym aby nasze koty miały mądre i odpowiedzialne domy,bo przecież takie też są.A na nas ciąży obowiązek ich znalezienia.Przecież nie chodzi nam o to by jak najwięcej wyadoptować,ale żeby wyadoptować mądrze.Bo pózniej sie niepotrzebnie zamartwiamy jak sie przydarzy to co z Pikpoczką.Cały czas o niej myślę i jestem wściekła na tych ludzi,którzy ja wzięli.I jestem wściekła że nic właściwie nie możemy zrobić mimo naszych umów adopcyjnych....
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Sob kwi 25, 2009 6:29

Acy
gnieszka Marczak pisze:
Jesteście pewne co do domu wychodzącego dla Fuńci?


Ale ja pytałam!!! Od razu przy pierwszej rozmowie z Pania Kingą...czy domek może być wychodzący:( jestem przeciwna wypuszczaniu kotow na dwor...ale z dwojga złego złego: co lepsze- bezdomność, czy domek wychodzący?? Ja sama biję się z myślami:(
Zależało mi bardzo aby kot dla Pani Bogusi był już po kastracji....bo niby tłumaczę, staram się...ale wydaję mi się że to do starszych ludzi jakoś nie dociera!!! Niby mówią "tak, tak, masz rację", ale odnoszę wrażenie że co innego myślą.
Jestem pewna, że Starsi Państwo otoczą troskliwą opieką Fuńcię. ja mieszkam kilkaset metrów dalej ,będę doglądać.
ewa

ewry

 
Posty: 143
Od: Pt wrz 21, 2007 8:05

Post » Sob kwi 25, 2009 8:16

Agnieszka Marczak pisze:
seja pisze:Mam pytanie.

Aga dalej chcesz żwirek 40l za 95.80 (będzie mniej niż 95, bo mam 10%zniżki...) ??

?

Tak chcę ten żwirek :D


Dziewczyny!! Nie wiem o jakim żwirku mówicie.....ale jeżeli cats best eko plus...to w innym sklepie zamawiała ostatnio za 160 zł 2 worki po 40l kazdy, czyli jeden po 80 zł:) a ze mam zniźkę to chyba nawet jakieś 75 zł za worek wychodziło:) jeżeli ktoś chce namiar to służę a nawet mogę zamówić z tą znizką:)
ewa

ewry

 
Posty: 143
Od: Pt wrz 21, 2007 8:05

Post » Sob kwi 25, 2009 8:33

Ja osobiście uwazam że nie należy skreślać definitywnie domków wychodzących, to wszystko zależy od kota od okolicy, od ludzi opiekujących się...
Ja nie wydaje kociat małych do domków które mają byc z załozenia wychodzące bądź mam takie podejrzenia,
ale dla wielu kotów które już mają za soba kawałek życia na dworze może być to dobre wyjście.
Zresztą niejeden kot wybierze życie kanapowe nawet mając możliwość wychodzenia, ale niejeden też moze byc uciążliwy w zamknięciu jeśli kiedys był podwórkowy.

Z drugiej strony czy nie powinno być np. w ogóle kotów w obejściach, na wsi jako tępicieli myszy? Ja uważam ze być powinny tylko jest w naszym kraju ogromna robota do zrobienia żeby edukować ludzi na wsi że:
- kot najedzony również jest łowny
- kot wysterylizowany również jest łowny
- że sterylizacja jest lepsza niz topienie i zakopywanie miotów
- że są weterynarze, że kota chorego można i trzeba leczyć
- że koty nie muszą byc zapchlone i zarobaczone
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 25, 2009 8:49

Zazdrosny TŻ właśnie miauczy...chce śniadanie :)

Kocięta właśnie zaczęły jeść suche...Kropkowe suche...

Kropka się uspokoiła po operacji.
Da się głaskać i nie prycha po 5s, drapać też nie drapie... ewentualnie kuli uszy i miauknie jak ma dość pieszczot.
Jest zdecydowanie łagodniejsza!!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob kwi 25, 2009 9:35

Statystyczna długość życia kota wychodzącego to są dwa lata
Im dzikszy kot tym lepiej dla niego.Koty dzikie urodzone w danym miejscu potrafią rozpoznawać zagrożenia.Natomiast kot oswojony nie jest czujny i niestety przeważnie ginie w tragiczny sposób.
Obserwuje te koty z działki obok.Wiem,ze jest ich 13 ale zobaczyć można je jedynie jak przychodzi ich pierwszy właściciel.one nie wyściubią nosa spod baraku jak słyszą jakikolwiek ruch.Tylko 4 przychodzą do karmienia i stoją 5 metrów ode mnie i czekają aż odejdę.A i tak jakiś pies jednego kota zagryzł.mamy tu ślepą ulicę i dosłownie pare domów więc ruch zerowy.Te koty to straszne dzikusy,więc mają szansę że przeżyją dłużej niż dwa lata ale tylko szansę nie pewność....
kot oswojony nie ma szans aby nie zrobił czegoś głupiego,albo,że nie spotkał na swojej drodze psa czy człowieka debila.Przykro mi ale tak jest.Oczywiście decyzja należy do DT nie do mnie.Nie jest łatwe znalezć dobry dom,a bardzo łatwo trafić na dom taki jak dom naszej Pikpoczki :cry:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Sob kwi 25, 2009 14:34

Miałam dwa wyjścia albo zawieść Fuńcię z powrotem na osiedle na którym była albo dać ją do domku wychodzącego uważam to drugie wyjście za lepsze bo będzie mogła siedzieć i w domku i na dworku.Fuńcia dawała się głaskać każdemu wiec nie wiadomo jak długo żyła by na osiedlu.Ewa mieszka blisko państwa więc będzie miała kota na oku i będzie nam tu mogła wieści pisać i foteczki wklejać.Poza tym Fuńcia będzie miała domek bez kotów to jest ważne bo z moimi dogadać do dziś się nie może.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 25, 2009 15:41

Obiecuję namówić Pania Bogusię aby nie wypuszczała Fuńci na dwór... może zrozumie!
ewa

ewry

 
Posty: 143
Od: Pt wrz 21, 2007 8:05

Post » Sob kwi 25, 2009 18:01

ewry pisze:Obiecuję namówić Pania Bogusię aby nie wypuszczała Fuńci na dwór... może zrozumie!

Moze trzeba Panią zaopatrzć w szelki i smycz najlepiej taką samozwijającą się.Pani ma pewnie dużo czasu na spacerki :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Sob kwi 25, 2009 18:02

4 śliczne prusaki są już gotowe na DT Kto chętny?
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości