Moje koty dostawały na robale leki- Cina, Calcarea Carbonica i Zentel, wszystkie o różnych potencjach, według zaleceń dr od homeopatii, a były różne bardzo, ja jestem w tej materii zielona więc nic Ci nie doradzę jak stosować

lepiej zapytaj kogoś kto się na tym zna bo ja to wypełniam tylko zalecenia
ale też jestem wielkim zwolennikiem, moja kotka Niunia po homeopatycznym odrobaczeniu Calcareą C i Zentelem pozbyła sie kataru, "falującej skóry" i paskudnego wycieku z oka, takiego czarnego, nie wspomnę nawet o jej sierści która była potem rewelacyjna, a Poziomeczka od 6 miesięcy u mnie tylko na homeopatii pieknieje z dnia na dzień, miała i wątrobę chorą i zapalenie pęcherza i multum robactwa... co prawda po podaniu Zentelu właśnie dostała ostrego i paskudnego zapalenia płuc gdy te larwy zostały ruszone przez lek i zatkały jej tam oskrzeliki czy co tam ma

tak więc dla mocno zarobaczonego kota i z homeo trzeba uważać, chyba

, na szczęście owo zapalenie łatwo i szybko sie wyleczyło i potem już niespodzianek nie było
PS. Chyba mogę już oficjalnie ogłosić że Kotoperzasty ma dom stały
U mnie
Bardzo się cieszę
