LUBELSKIE TYMCZASY-Proszę o zamknięcie wątku.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 15, 2008 12:33

Sęk w tym, że TŻ chciał rudzielca. Poszukam mu, żeby było wszystko tip-top, ale coś czuję że nie znajdę :twisted:
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 14:14

Ze Soksem się nie spieszę.
Dzisiaj był w jego sprawie telefon, ale kot spałby na hmmmm.... ganku, na wsi. No i pojawiają się pytania - gdzie w zimie na przykład? Kastracja też Panu dziwnie brzmiała...
Pogadałam z facetem i nie powiedziałam NIE, ale od razu zapowiedziałam że jest znajoma Soksem zainteresowana i ONA MA PIERWSZEŃSTWO.
Także Soksik czeka...

Jagusię umówiłam, bo "oferta" Twojej koleżanki w jej sprawie była bardzo niepewna, a domek wydaje mi się niezły, więc nie chciałam ryzykować. Soksika trzymam. Ma superaśny charakter, więc mogę go spokojnie polecić... Tylko warto pogadać o warunkach.

Abi, a może mój numer telefonu jej podaj - jest w aukcjach allegro?
To bym z nią pogadała bezpośrednio?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 14:39

Bardzo się cieszę z powodu Jagusi, naprawdę :)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12758
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 14:45

kwiatkowa pisze:Ze Soksem się nie spieszę.
Dzisiaj był w jego sprawie telefon, ale kot spałby na hmmmm.... ganku, na wsi. No i pojawiają się pytania - gdzie w zimie na przykład? Kastracja też Panu dziwnie brzmiała...
Pogadałam z facetem i nie powiedziałam NIE, ale od razu zapowiedziałam że jest znajoma Soksem zainteresowana i ONA MA PIERWSZEŃSTWO.
Także Soksik czeka...


Na ganku :?: :!: Niech sobie sam śpi na ganku :!: :evil: :evil: :evil:
Soks jest do kochania i całowania w pych, a nie do spania na ganku...

Jaga niech się szykuje, make-up i te sprawy, żeby się jutro ładnie prezentować :)
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt sie 15, 2008 19:51

Dałam Kwiatkowej wolne. Soksik zmienił tymczasa. Od dzisiaj przez kilka dni będzie u nas. A potem zobaczymy.

Strasznie mu się spodobał balkon.

Obrazek

A potem pochłonął w kilka chwil swoją porcję Bozity, po czym poleciał wykończyć michy dziewczyn. Lubi mięcho. Znaczy chłop jest. :twisted:

Obrazek

Dziewuchy syczą na niego, ale on wcale nie pozostaje im dłużny. Generalnie kotek bardzo ciekawski i odważny. Właściwie to syczy tylko Krewetka i Dorotka, przy czym Dorotka pilnuje go na każdym kroku. Tigra sprawę olała i poszła spać.
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 20:03

bardzo sie cieszę się, że Jagutka ma domek. A i Soksikowi sie kroi domek.
Oby wszystko potoczyło sie juz bez przeszkód.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 20:12

Soksik jest śliczny, miziasty i musi gdzieś znaleźć swoje miejsce.
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 20:33

abi73 pisze:Dałam Kwiatkowej wolne. Soksik zmienił tymczasa. Od dzisiaj przez kilka dni będzie u nas. A potem zobaczymy.


A tom się zdziwiła 8O 8O 8O

Ale widzę, że Soks w końcu może pojeść normalnego jedzenia (nie tylko suchy intestinal z Jagą) :D
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt sie 15, 2008 20:42

Abi umówiłam się z Kwiatkową, że jeżeli Twoja koleżanka nadal będzie chętna na Soksa, to skontaktujemy się z nią i jeżeli się zgodzi, to pojedziemy do niej na wizytę przedadopcyjną.

To jest jednak troszkę daleko i na wsi, także wolałybyśmy mieć pewność i czyste sumienie, że Soks trafił we właściwe ręce (jakoś tak skradł nam obu serducha i po prostu chcemy dla niego jak najlepiej... :oops: ).
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt sie 15, 2008 20:45

W porządku, uprzedzę ją, zresztą już jej mówiłam, że adopcja kota pod względem rygorystyki niewiele się różni od adopcji dziecka, tyle, że papierów mniej (obie pracujemy w sądzie rodzinnym :wink: ).

A co do jedzenia, to rzeczywiście przyda się chłopu kawał mięcha. Nawet jeżeli jest szwedzkie.

Nawet do kuwety swojej trafił :twisted:
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 20:50

abi73 pisze:W porządku, uprzedzę ją, zresztą już jej mówiłam, że adopcja kota pod względem rygorystyki niewiele się różni od adopcji dziecka, tyle, że papierów mniej (obie pracujemy w sądzie rodzinnym :wink: ).

A co do jedzenia, to rzeczywiście przyda się chłopu kawał mięcha. Nawet jeżeli jest szwedzkie.


8) Super.

Tak, Soksik lubi jeść, lubi puszeczki i mięsko tyż. Zaobserwowałam to już u siebie pod balkonem, że bardzo chętnie asystował mamusi przy obiedzie i on jako pierwszy z całego miotu nauczył się jeść normalne jedzonko.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt sie 15, 2008 21:41

Ale kastratem to on zostanie wcześniej niż zasady przewidują. :twisted:
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 21:44

Bo może ona jest starszy niz myślimy?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 21:47

Niekoniecznie. Moja Tigra dostała rujki na początku 4 miesiąca życia, a wiem dokładnie, kiedy się urodziła. Mało, nie dało się tej rujki rozgonić Proverą, nawet jak wydawało się, że przycichła to wcale tak nie było i w efekcie została wysterylizowana w rui.
Tigra to też burasek. Pewnie to żadna zasada, ale Soksik reaguje nawet na wrogo nastawione, wysterylizowane, obce baby.
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2008 22:16

abi73 pisze:Niekoniecznie. Moja Tigra dostała rujki na początku 4 miesiąca życia, a wiem dokładnie, kiedy się urodziła. Mało, nie dało się tej rujki rozgonić Proverą, nawet jak wydawało się, że przycichła to wcale tak nie było i w efekcie została wysterylizowana w rui.
Tigra to też burasek. Pewnie to żadna zasada, ale Soksik reaguje nawet na wrogo nastawione, wysterylizowane, obce baby.


No to ładnie... :oops: Soks raz napastował Jagę... Też miałam taką obawę, że trzeba go będzie wykastrowac wcześniej. A jego brat Speedy w wieku 2mies. miał już pięknie ukształtowane jajeczka. Wetka jak to zobaczyła zrobiła taaaakie oczy 8O Może i jego powinno się szybciej wychlastać...?
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 12 gości