Małabura odeszła. Do zobaczenia ślicznotko!

[Modjeska]

dzięki Etka, kciuki są zawsze potrzebna a teraz to chyba bardziej mi żebym te zastrzyki mogła porządnie robić i nie została zjedzona.
Mimo tego stanu zapalnego w pyszczku MałaBura cały czas ma dobry apetyt. Zreszta pewnie prędzej bym się zorientowała, że coś jest nie tak jakby nie jadła. A tak połapałam się dopiero jak zobaczyłam dredy na futrze, widomy znak, że kicia się nie myje.

[Modjeska]

Dziś byliśmy na kontroli. Pyszczek wygląda o niebo lepiej, zostały tylko dwie nadżerki. Kończymy więc lincospectin i wzmacniamy interferonem i beta-glukanem.

[Etka]

Dziś byliśmy na kontroli. Pyszczek wygląda o niebo lepiej, zostały tylko dwie nadżerki. Kończymy więc lincospectin i wzmacniamy interferonem i beta-glukanem.

o to dobre wiesci, juz sie martwilam o te bura pieknote
kciuki by bialaczka poszla precz!

[Modjeska]

Dzięki, ja też bym chciała. Przede wszystkim marzę o tym żeby panienka znalazła wreszcie swój własny domek i Dużych na wyłączność.

[Gocha17_]

MałaBura ślicznotko - pokaz sie! Moze akurat to Twoj domek wlasnie zaglada na forum?

[Modjeska]

Powinnam panience zrobić ogłoszenia a przede wszystkim powtórzyć test.

[Modjeska]

MałaBura dobrze się czuje. Nie będę jej na razie powtarzała testu bo na bank będzie dodatni. Sprawdziłam Pusię, która cały czas jest zdrowa i niestety FeLV wyszedł dodatni, więc MałejBurej wyszedłby tym bardziej. pocieszające jest tylko to, że kicia jest w niezłej formie, ma apetyt i powoli walczymy z zapuszczonymi wcześniej dredami. Idzie mi bardzo opornie bo koteczka jest do nich bardzo przywiązana i za nic nie chce dać ich wyczesać.

[Gocha17_]

powoli walczymy z zapuszczonymi wcześniej dredami. Idzie mi bardzo opornie bo koteczka jest do nich bardzo przywiązana i za nic nie chce dać ich wyczesać.

Ach ta mlodziez

[Gocha17_]

Czesc MałaBura - dałaś się już uczesać?

[Modjeska]

Działamy znienacka. Dwa przejechania grzebieniem zanim MałaBura mi nawieje z reguły się udają. Za każdym takim ćwiczeniem jakiegoś dreda udaje się wyrwać. Jeszcze trochę u kicia będzie śliczna.

[Gocha17_]

Tak sobie pomyslalam - szkoda, ze nie rujkuje, bo bylby to czas gdy kazde zabiegi na niej bylyby mozliwe

MałaBura - daj sie przydybac Dużej jak najczęściej, to może i na nowe zdjęcia zasłużysz?

[Modjeska]

MałaBura jest już śliczna, o ile w ogóle można ją nazwać śliczną. Wygląda o niebo lepiej niż zimą, z dredami sobie wspólnie poradziłyśmy, futerko zrobiło się gęste i ładne, boczki się trochę zaokrągliły. Przyjemnie na nią popatrzeć.

[Modjeska]

MałaBura chyba trochę spoważniała, a przede wszystkim nieco stonowała swoje złodziejskie zapędy. Pilnuje oczywiście wszelkich ruchów przy miskach ale chyba powoli uczy się, że nie ma konieczności kraść innym skoro każdy dostaje swoją porcję.
Tylko własnego domku i Dużych jej brakuje. Niestety na nic moje reklamowanie kici bo każdy dom rezygnuje zaraz po informacji o dodatnim teście białaczkowym.

[Modjeska]

MałaBura szykuje się na poważnie do zimy. Apetyt ma za dużego kota i futerko coraz gęściejsze. Najlepszą rzeczą na świecie jest mielona wołowina, musze dobrze pilnować porcji Karola z wsadem bo już udało jej się ukraść karolową tabletkę ukrytą w mięsku. Połykała tak szybko, że jej w ogóle nie zauważyła.

[Modjeska]

Zaniedbałam wątek MałejBurej ale to tylko dobrze bo to przede wszystkim oznacza, że jest zdrowa i nie ma z nią żadnych problemów. Poza (może) wykradaniem Renala Karolowi