Igraszka wróciła do koko_ :))))))))

» Nie wrz 28, 2008 10:29

podrzucę

» Nie wrz 28, 2008 13:27

Granula pisze:podrzucę

I ja!

» Nie wrz 28, 2008 14:09

ja też...

a jakby był nowy skrótowy wątek Igraszki, to poproszę o linka.

trzymam kciuki za koteczkę...

nie wiem czy brak wieści to dobra wiadomość, czy coś złego się dzieje

» Pon wrz 29, 2008 17:51

» Wto wrz 30, 2008 13:32

Smutne...

» Śro paź 01, 2008 13:00

Igraszka bardzo przezywa...zamknęła się w sobie i niestety posłanko co chwile mokre
Nie mozna jej trzymać w klatce bo mam wrazenie, ze to w tym momencie jej szkodzi a nie pomaga...
Nadstawia się do głaskania ale kicia ciagle jest spieta.

» Śro paź 01, 2008 18:49

Bidulka... :cry:

» Pt paź 03, 2008 15:36

fiona.22 pisze:Igraszka bardzo przezywa...zamknęła się w sobie i niestety posłanko co chwile mokre
Nie mozna jej trzymać w klatce bo mam wrazenie, ze to w tym momencie jej szkodzi a nie pomaga...
Nadstawia się do głaskania ale kicia ciagle jest spieta.

Kto może pomóc Igraszce?

» Pon paź 06, 2008 21:32

kasia86 pisze:
fiona.22 pisze:Igraszka bardzo przezywa...zamknęła się w sobie i niestety posłanko co chwile mokre
Nie mozna jej trzymać w klatce bo mam wrazenie, ze to w tym momencie jej szkodzi a nie pomaga...
Nadstawia się do głaskania ale kicia ciagle jest spieta.

Kto może pomóc Igraszce?

Nikt?

» Pon paź 06, 2008 22:04

Igrasia nie ma szczęścia...bidulka ponad rok juz czeka :roll:

» Wto paź 07, 2008 11:20

Nie mogę tego pojąć :roll:

Taka ładna kicia!

» Wto paź 07, 2008 19:18

hopsam, bo może jakiś domek będzie przechodził akurat?

kciukacze za Igrasię...

» Śro paź 08, 2008 8:05

Igasia z nadzieją wyląda na domek...niestety wszyscy omijaja ja z daleka jakby parzyła...

» Śro paź 08, 2008 11:10

Granula pisze:
Poddasze pisze:biedna Niunia

czemu nikt jej nie widzi...

Może to wyda się głupie, ale może zamknąć ten wątek, który ma 30 stron i założyć nowy z historią kotki opisaną w skrócie
Tak sobie myślę, że jeżeli ktoś z nowych osób wejdzie na ten wątek i zobaczy 30 stron, to troszkę poczuje się zagubiony i pewnie nie będzie chciał czytać całego wątku, żeby dojść do tego o co chodzi. Po prostu może się zniechęcić.
Osoby, które śledzą wątek na bieżąco wiedzą o co chodzi. Ja wpadam tu co jakiś czas i pomimo tego, że mniej więcej wiem jaka jest sytuacja kici, to i tak trochę mi zajmuje cofnięcie tylko kilka stron do tyłu, nadrobienie mojej nieobecność i zorientowanie się w sytuacji Igraszki.

ponawiam

» Śro paź 08, 2008 13:05

Podniosę... :!:

Igraszka wróciła do koko_ :))))))))

Kto przegląda forum