Szylkretki Majeczka zdrowa ,Bajeczka za TM:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 24, 2007 21:00

No...bylo podejrzenie FIP...
Od paru dni Bajka zle sie czuła...nie chciała jesc, nie bawila sie i warczala na koty jak do niej podchodzily i grzala sie układajac sie brzuchem na monitorze lub telewizorze. Byłam z nią u wetki w srode, ale nic specjalnego nie wybadala...brzuch miekki i niebolacy, w plucach czysto, oczy i nosek czysty, zadnego kaszlu czy kataru. A bałam sie bo przeciez mam w domu co prawda w drugim pomieszczeniu mam te dwa młodziaki do adopcji z KK, ale na KK to Bajka nie wygladała i dostala od wetki witaminy i jakis rozkurczowy. To było w srode a w czwartek od rana mialam footro po kocie :? .....lezała i zupełnie nic ją nie interesowało, ani jedzenie a pozostale koty, zupełny flak...........
Dlatego wczoraj pojechałam do swojego weta w W-wie. Bajeczka miala bolesny brzuszek, temp. 40st i ogolnie była do du..y. Od razu dostala antybiotyk i przeciwgoraczkowy, ze nawet wieczorem troche sie bawila i zjadla. Dzisiaj na rtg okazalo sie ze w jamie brzusznej i klatce piersiowej nie ma zadnego płynu :lol: za to w jelicie są złogi masy kałowej. Wiec dostala antybiotyk i poniewaz temp. znowu skoczyła zastrzyk przeciwgoraczkowy...poza tym ma pic siemie lniane, zeby ten stolec z niej wylazł. A w poniedzialek na kontrole. Mam nadzieje, ze to tylko ta qpa jest przyczyna jej złego samopoczucia....jak nie przejdzie to bedziemy robic testy na te pozstale smiertelne choróbska....oby nie!!!
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Nie sie 26, 2007 23:12

a weterynarz nie mógł specjalnym termometrem weterynaryjnym wydobyć kał ? tak zrobił nasz weterynarz oczywiście bardzo delikatnie
ale kicia była mniejsza od Bajeczki
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 27, 2007 21:17

Po tym siemieniu Bajka sie załatwiła i ta pierwsza kupka była twarda jak cholera...wiec raczej termometrem by sie jej nie wydłubało...bo mozna było by pokaleczyc jelito.
NIkt nie wie co dolega Bajeczce. jest od czwartku na antybiotyku, dostaje przeciwgoraczkowy...ale jak przestaje dzialac to temp. rosnie.
dzisiaj miala pobrana krew na badania....poza tym test na bialaczke wyszedł negatywny i na FIV tez ujemny. Dalej dostaje antybiotyk i od dzisiaj steryd. W czwartek na kontrole i zobaczymy co wyjdzie we krwi wiec ewent. jeszcze USG . A BAjka w dwie godz. po sterydzie znowu ozyła, zjadla troche sie pobawiła i teraz spi....tylko na jak długo jej to wystarczy :? .............jutro i w czwartek równiez antybiotyk i steryd
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Wto sie 28, 2007 12:30

margherita, załóż Bajeczce osobny watek w dziale Koty i napisz w tytule
główne objawy i że prosisz o rady - na pewno sporo osób coś podpowie
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2007 15:55

już żadne rady nie pomoga ..Bjeczka odeszła.....[i]..a ja czytam wątek od początku i .............
brykaj Bajeczko po tęczowych łąkach już zawsze będziesz szczęśliwa...juz nic nie zaboli....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 20, 2007 17:48

:cry: tak bardzo mi przykro :cry:
a jak sie czuje jej siostrzyczka Majka ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 21, 2007 10:06

Majka ma się dobrze....żadnych problemów...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, muza_51 i 16 gości