Pytałam się Ciebie kiedyś skąd jesteś, uznałaś to za nieważne, jak jednak uważam, że ważne, bo można spróbować szukać domów lokalnie, na miejscu, są fora regionalne, może ktoś ma znajomych znajomych, różne są przypadki, czasami jakiś zbieg okoliczności, rozmowa i bach, czerwona lampka. Jak mi podrzucono 5 raczki do pracy, jak wracałam od osoby, która je przyjęła, to zadzwonił do mnie człowiek, wcześniej nie odbierałam, bo byłam u tej pani, przeprosiłam go, że miałam stresa, taką sytuację z kotami, a on - że mogłam mu jednego zostawić

Gdzie są konkretnie Buraki, gdzie mieszkają?????????????