vega013 pisze:beata68 pisze:Mam pytanie, czy jak znajdziemy, czy kupimy kota, a potem nagle znajdzie sie właściciel, to mamy prawo domagać sie zwrotu poniesionych kosztów w zamian za oddanie właścicielowi, czy tez nie?
Nie zapominaj proszę, że Szylka już pisała o eutanazji Koki z powodu braku pieniędzy na leczenie. Jeżeli więc miała uśmiercić kotkę, to chyba lepiej, że znalazł się ktoś, kto gotów był leczyć, prawda? Dalej - oddała chorego kota, wymagającego dalszych nakładów finansowych.
NIE VAGA...ODDAŁA kOKE BO JĄ O TO FREDZIOLINA PROSIŁA.
SZYLKA PROSIŁA O POMOC ,BO JEJ NIE STAC NA DALSZE LECZENIE

Poradziłam Szylce,żeby rachunki brała od razu, bo potem bedzie,że za światło zapłaciła i sie dorabia
