OTW4-Żuczku,Żuczku ...:( Nowe foty od 96

Zagladamy tylko tyle możemy.

**Adopcje: 12 >>**

horacy 7 pisze:Zagladamy tylko tyle możemy.

To bardzo dużo.

Wczoraj był mocno pracowity dzień. Wróciłam wieczorem tak woniejąca jakbym w spalarni dobra wszelkiego pracowała.
Wynagrodziły mi powrót zwierzaki, które z utęsknieniem czekały na mnie. A we wpatrzonych w mą osobę oczętach widziałam odbicie ...puszki. Papu wróciło, papu będzie... :mrgreen:

Niemal wypisane miały na włochatych czółkach.
Nad Igunią się niestety :wink:

popłakałam. Sekutnica wielka, co to mruczeć nie chce (tylko widok Nastki w niej wyzwala takie odruchy) wzięta wieczorkiem na ręce rozmruczała się na maksa

. Wtuliła i burczała.Własnym uszom nie wierzyłam. Nie ważne są jej pobudki.Ważne,że zaczęła. Ignasiowi jeszcze troszkę brakuje,ale pracujemy nad tym.
eFeczki dosiadły mnie i skarżyły na zaniedbanie i samotność. Bo siedziały dzionek cały i nikt ich smętów nie słyszał. TZ wynagrodził je porcją śmietanki, ja wynagrodziłam je porcja śmietanki...Nie zrezygnowały łatwo i dalej dulczyły pod blatem. Widzą cholery małe co to śmietanka.Wystarczy,ze opakowanie w ręku zobaczą a już wariacje akustyczne i wygibasowe odchodzą.
To słodkie cholery. Dziś rano tradycyjnie zostały wypuszczone na pobieganie. Skorzystały bystro z kuwetki i poooooleciały. Właśnie pranie wstawiłam. :roll:

Oczywiście zajęły się wiszącymi an suszarce rzeczami. A goowniane sztopki odcisnęły się na wszystkim co dorwały. Ot, przy segregacji nieco się upaprało. :mrgreen:

**Adopcje: 12 >>**

Postanowiłam się położyć późnawym popołudniem.Miejsca nie było

TŻ i koty zajęły duuuuużą część wyra. Dla mnie tylko ...marzenie o śnie błogim pozostało :roll:

. Strzeliłam se piwko na nerwy.

ASK@ pisze:Postanowiłam się położyć późnawym popołudniem.Miejsca nie było [size=150] TŻ i koty zajęły duuuuużą część wyra. Dla mnie tylko ...marzenie o śnie błogim pozostało . Strzeliłam se piwko na nerwy.

Pościel TŻ-towi dywanik przy łóżku, będzie więcej miejsca dla koteczków i dla Ciebie :wink:

**Adopcje: 12 >>**

Ja-Ba pisze:
ASK@ pisze:Postanowiłam się położyć późnawym popołudniem.Miejsca nie było [size=150] TŻ i koty zajęły duuuuużą część wyra. Dla mnie tylko ...marzenie o śnie błogim pozostało . Strzeliłam se piwko na nerwy.

Pościel TŻ-towi dywanik przy łóżku, będzie więcej miejsca dla koteczków i dla Ciebie

sobie też zaścielę.Jak wszystkie się zdecydują na spanie w piernatach to MY nie mamy szans. TZ się udało.Prawie jak wygrana w totka.

ASK@ pisze:
Ja-Ba pisze:
ASK@ pisze:Postanowiłam się położyć późnawym popołudniem.Miejsca nie było [size=150] TŻ i koty zajęły duuuuużą część wyra. Dla mnie tylko ...marzenie o śnie błogim pozostało . Strzeliłam se piwko na nerwy.

Pościel TŻ-towi dywanik przy łóżku, będzie więcej miejsca dla koteczków i dla Ciebie

sobie też zaścielę.Jak wszystkie się zdecydują na spanie w piernatach to MY nie mamy szans. TZ się udało.Prawie jak wygrana w totka.

Sprytny chłopak z Twojego TZ ,TY troszkę się zagapiłaś i miejsca brak.U mnie jak Stella się położy i ze trzy koty to też proszę o miejsce.Stella to berneńczyk czyli duzy piesek śpiący na łóżeczku. :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

U ans pada.
Nastusia znów pokichuje. To chyba jej ekspozycja stała. Choroba i mieszkanie na dworze zostawiły swoje piętno. Zobaczymy jak srebro poradzi sobie z tym. Biskowi pomogło.
Bisek nie dość,że dużawy to mocno grubawy się zrobił. Powinnam go ogłaszać bo nie mogę pozwolić sobie na kolejnego kota. To cudo kot. Z każdym się dogaduje. Czaruś wielki i śpiewak.Jak coś chce to zawodzi i zawodzi... Fotek płucek oczywiście nie zrobiłam bo...inne kocie wydatki zepchnęły to na drugi plan. A zaraz kolejne szczepienie eFek i jego+Lili i Jagódki. Czy ktos zechce kota pokaźnej postury z uszkodzoną krtanią???Pięknego kota, bo jego uroda jest wielka i nietypowa.
Jagódka to odkurzacz koci.Co dostanie pod nos to zje.Nadal jest drobna. Lila rośnie.Dokucza mocno drugiej a jak sie znudzi to czmycha do wersalki. Jagodzia jeszcze sie nie połapała gdzie koleżanka znika.
Włąśnei Fuga zagrzebuje jedzenie. W dywaniku. Umęczy sie dziecina. :mrgreen:

Widziałam gdzieś na wątku zdjęcie Biska i piękny jest bardzo.Wyobrażam sobie jak masz wesoło jak maluchy szaleją, mi dzisiaj Tajfun z rezydentami nie dali spac,polowali i bawili się piłeczkami.

**Adopcje: 12 >>**

Mam foty niektórych zwierzaków. Komu mogę podrzucić?

mnie

**Adopcje: 12 >>**

Patmol pisze:mnie

Witaj

Widzę ,że już wróciłaś?
Foty poszły.
Dziekuję.

czytać czytam bo świetnie piszesz,Asiu :ok:

ale napisać to nie już przeważnie sił nie starcza...
za póżno kładę się spać,za wcześnie wstaję,cały dzień na nogach a jak już siądę to znaczy,że robota leży

zaczynam "gonić w piętkę"....przydałby się ktoś do pomocy,oj przydał

...