Wklejam link do bazarku na nasze kociaki. Fotki trochę słabe, ale może mimo to ktoś się na coś skusi. Są nawet śliczne wiszące kolczyki z delfiinkami - szczere złoto!!! Oczywiście w atrakcyjnej cenie http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=104917
Afera lubi mizianie po łebku Tak prawdę mówiąc, to bardzo sympatyczna kotka. Powoli robi się z niej babcia. Na pewno ma więcej niż 5 lat. I siedzi w schronie... To nie miejsce dla starszej Pani
Ostatnio była już szczuplejsza... Te grubaśne zdjęcia to koniec listopada/początek grudnia. Może uda mi się obfocić ja w sobotę dla porównania... Żeby tylko nie wyskoczyło - 15 nad ranem, bo to spali mój plan wizyty w schronisku
Co do karmy - mają średniej/niskiej jakości, ale praktycznie żaden z kotów nie jest skórą i kośćmi... To jak z zapychaniem się ziemniakami z tłuszczem - nie odżywiasz się, a tyjesz...
No oby. Ja w sobotę będę w schronisku, ale nie wiem czy będę wstanie iść na kociarnię. O ile u psów jestem bardziej odporna bo nie mam zupełnie warunków na psa, o tyle przy dwóch kotach miejsce na trzeciego niby by się znalazło, ale nie chce wojny z tż bo przez te moje wyjady to futra pod jego opieką...
a może trzeba ją do weta? bo to może jakieś ropomacicze czy coś... gdzieś na jakimś wątku czytałam że u kotki podejrzewali ciążę, zawieźli do weta a tu wyszło ta świństwo. Kicia z tego co wiem ma się teraz dobrze, ale było już z nią krucho....
Ja się nie znam więc to moje takie gdybanie tylko...