Mikasia jest ogłoszona na allegro i adopcje.org. Na razie zgłosiła się tylko jedna dziewczyna i to z forum, zaprosiłem ją do nas na zapoznanie dzikuski, ale już się nie odezwała i zamilkła...
Mała zdrowa i zwariowana, zaczepia wszystkie koty po kolei, biega jak oparzona po mieszkaniu, lata po ścianach i framugach. Ostatnio też odkryła drapak, właziła na samą górę (2 metry) i darła się, bo nie umiała zejść. Teraz już umie - zjeżdża na dół z wielkim hukiem

Wypuściliśmy też naszego nowego tymczasa z łazienki, rudego jajczastego kocura, pokojowo nastawionego do wszystkich. Mikasa sama go zaczepia, obgryza uszy i łapy, a jak Rudy się broni to Mała na niego fuczy i robi awanturę. Jak tylko Rudy odpuści i się odwróci Mikasa skacze mu na plecy
Szaleństwo i korba od samego rana do wieczora...