Neo Jańcio Wodnik

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sie 02, 2009 17:06

Jańcio to jeden z naszych forumowych ulubieńców, więc mocno trzymamy kciuki za uratowanie jego łapki. To kochany kot, zasługuje na szczęście :D Akcja cegiełkowa jak zawsze ładnie opracowana
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie sie 02, 2009 17:12

Aukcję bardzo szybko wrzuciła na allegro ciocia Magija, za co bardzo jej dziękujemy :) i za kilka aukcji rzeczowych dla Jańcia - również :)
Piękne hafty i kobieca torebka z niespodziankami...

http://allegro.pl/item703776727_charyta ... downy.html
http://allegro.pl/item703063086_charyta ... liowe.html
http://allegro.pl/item703061217_charyta ... eskie.html
http://allegro.pl/item702874697_charyta ... cosci.html


Małe opóźnienie zdjęciowe, bo kawaler był szorowany. w stosunku do zdjęć poniżej - ma teraz czyściutkie uszy i nie lata już z kupami, za przeproszeniem, na łapach i ogonku.

zaraz po obudzeniu:
Obrazek

tutaj widać jak opuchnięta łapka i że już ją trochę opiera :) No i kolor oczu widać, niesamowite są, błękit po bokach i złote w środku :)
Obrazek
Obrazek

kawaler w całosci. duże brzusio i chuda reszta
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie sie 02, 2009 17:58

no dzielny chlopak, radzi sobie jak umie, a jak pieknie sie o klateczke ociera
mam nadzieje ze za jakis czas zobaczymy go duzego grubiutkiego i zupelnie zdrowego

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Nie sie 02, 2009 22:09

Oj dzielny z Jańcia chłopak, trzymamy z całych sił kciuki za jego zdrówko :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 02, 2009 23:51

zakofałam się w Jańciu :love: :love: :love:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 03, 2009 7:48

mnie się zdaje, że bedzie dobrze z tą łapeńką :ok: Asia, a dlaczego tę przepuklinę chcecie kroić tak na cito? aż taka jest duża?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 03, 2009 20:08

Taki piękny Jańcio, taki kochany kotek. Oby z łapeczką było wszystko dobrze :ok: Potrzebne wsparcie finansowe !!!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon sie 03, 2009 20:21

nie my, tak początkowo prognozowano.
Na pierwszą wizytę był zabierany w stanie niemal agonalnym... było bardzo bardzo źle. Nikt nie wiedział, czy przeżyje, na ile jest silny, i czy zawalczy, jak zareaguje na leczenie i co dalej.
Jest o wiele lepiej :) Termin zabiegu się przesuwa, aż podrośnie. Na pewno nie teraz na cito. Mamy wmasowywać przepuklinę i dawkować karmę, co trudne, bo on żarłok straszny, nic dziwnego, taki zabiedzony...
Dziś dostał tylko kłujkę. Kolejna wizyta pojutrze.
Mamy chuchać dmuchać i odkarmiać.
Doktor Magda, która rozpoczynała leczenie, była zaskoczona, że tak się poprawił jest stan.
Ktoś tam w górze nad nim czuwa :)
No i te kciuki cioteczek pomagają ;)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 03, 2009 20:59

Jańcio ma identyczne umaszczenie jak mój Cypisek, sama powiedz Asiu :D

czy ja mogę poprosić o nr Twojego konta na pw Sis? coś tam ciotka Magda podrzuci dla maluszka dzielnego :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 03, 2009 21:13

nom, tylko że Cypisio to full wypas kot. Jańcio przy nim to pierdułka :)
Ciociu Magdoradek, dziękujemy... na teraz termin zabiegu się odsunął, więc spokojnie poczekamy jak ciocia wróci z wojaży ;)
Przewidywane wydatki na ten tydzień okażą się chyba mniejsze, więc damy radę we własnym zakresie. Jakie będą dalsze finanse potrzebne, to się dopiero okaże.

czy przepuklina jest duża? nie wiem. pierwszy raz widzę takową u kota, i wydaje mi się ogromna:
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sie 03, 2009 21:30 przez Sis, łącznie edytowano 1 raz

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 03, 2009 21:18

dzień bez Jańcia to dzień stracony:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 03, 2009 21:31

no zabieg zabiegiem, ale jeść kotki muszą, leki przyjmować, czymś jeździć. Ja teraz mam, a po wojażach to mogę być spłukana :twisted:
to jak ciocia chce dać, to bardzo proszę cioci nie odmawiać :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 03, 2009 21:53

skoro ciocia tak stanowczo prosi.... :twisted: :lol:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto sie 04, 2009 7:18

Jańcio synuś kochany :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 04, 2009 7:52

jak łapeczka chłopaka?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 10 gości