Pers i szylkretki porzucone! Warszawa.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 05, 2009 14:42

Może coś zorganizuję...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 05, 2009 17:41

i co? złapane?

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 05, 2009 21:05

Miuti pisze:Może coś zorganizuję...

A to super. :-) Ale dla calej reszty czy dla jednego? (hehe. dzielimy sie kotami, ale Kasia nie daje znaku. Czyzby sie nie udalo?)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Sob cze 06, 2009 1:37

Może potrzebna pomoc przy łapaniu? Zatoki mi zawaliło i refleks sie przytępił, a biedne koty marzną w deszczu...

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 06, 2009 8:59

Trzymamy kciuki za Was :ok: :ok: :ok:

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob cze 06, 2009 11:16

juz wiem wszystko

rudy dorosły niestety sie nie pokazuje
matki szylkretki wczorraj nie było
a córcia jak sie okazalo to nie jest w ciązy bo juz była.Te znalezione kociaki to własnie jej dzieci.
Kociaków jest trzy jeden rudy i dwa czarne. czy to dziewczynki czy chlopcy tego nie wiem .poprostu nie sprawdzałam aby ich matka ich nie zostawila co prawda na mój widok od razu uciekła ale mam nadzieje ze przyszła jak ja oodeszlam. rudy ma cos z oczkiem.
Zostawilam jedzenie aby bidula nie byla glodana
Co do persa nie mogłam go wczoraj zabrac.
jade dzis i mam nadzieje juz go porwac.
bede sie umawiac pózniej z Nualla bo jeszcze spi. :lol:

arturprodex

 
Posty: 119
Od: Czw lip 20, 2006 21:18

Post » Sob cze 06, 2009 11:37

No to cale szczescie, ze nie ma jeszcze jednej kotki.
Czyli tej jednej nie mozna teraz zabrac? Chyba, ze jakis DT zdecyduje sie na mamusie z kociakami. Ciekawe co z rudym...
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Sob cze 06, 2009 20:07

Podobno dzis właścicielka persa zabrała go do domu.

arturprodex

 
Posty: 119
Od: Czw lip 20, 2006 21:18

Post » Sob cze 06, 2009 23:00

Ma pod górę biedak...
:(

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 07, 2009 8:44

Ciotki

Co radzicie zrobic z tą dzika kotka i jej maluchami.
sama nie wiem co lepsze.
czy zostawienie jej tam z tym ryzykiem ze albo je wyniesie z rcji iz troche osob do niej zaglada czy zabranie jej z kciakami gdziesi trzymanie w zamknieciu aby nie prysła.Kociaki do adopcji a ona na ciachniecie.

prosze poradzcie co z nia robic?

arturprodex

 
Posty: 119
Od: Czw lip 20, 2006 21:18

Post » Nie cze 07, 2009 9:37

Ja bym zabrala do jakiejs duzej klatki i przytrzymala. Jesli kociaki sie rozejda to klops..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie cze 07, 2009 18:00

tylko sie tak zastanawiam w jakim ona bedzie stresie :(

arturprodex

 
Posty: 119
Od: Czw lip 20, 2006 21:18

Post » Nie cze 07, 2009 21:19

To sie przekonasz. Zostawienie ich samych sobie jest gorszym pomyslem.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Sob cze 13, 2009 9:20

arturprodex pisze:Podobno dzis właścicielka persa zabrała go do domu.


:(
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie cze 14, 2009 18:15

I co z kotami?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości