Nie dotarło to jeszcze do mnie. Cały czas myślę, że to sen i kiedy się obudzę wszytsko będzie dobrze. Czasami wydaję mi się, że go słyszę...
Zostawił nam w sercu ból ale też dume i piękne wspomnienia. Mieliśmy wielkie szczęście, że mogliśmy żyć z Dzidkiem w naszym domku. Taki kot... był jedyny na świecie. Indywidualista, intelektualista o łagodnym lecz zdecydowanym usposobieniu. Kochałam jego oczy, Dzidek przez nie mówił. Miał tak głebokie i porozumiewawcze spojrzenie. Widziałam jego myśli a on wręcz mogłoby się zdawać, że widział moje... Kochany mądry kot... Kot przyjaciel - wiedział kiedy było mi smutno, kiedy wesoło...
Takiego kota drugiego nie ma.
Trzeba czasu, żeby pogodzić się z tak gwałtownym, bezlitosnym zwrotem losu. Jednak wiem, że teraz nie ciepisz Dzidku. Kochaliśmy Cię i kochamy całym sercem. Biegaj szczęśliwy za tęczowym mostem razem z Twoimi przyjaciółmi. [*]