pingwinkowata Suri - moje słoneczko ma dom!!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon gru 29, 2008 12:53

Suri ślicznotko, nie chowaj się, prosimy na górę, na pierwszą strone po super domek :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 30, 2008 20:35

hop hop gdzie nasz domek??

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 02, 2009 17:05

Suri jest dziś w lecznicy, na zabiegu, sterylka
więc juz będzie full serwis :)

tylko brać i kochać :1luvu:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 02, 2009 18:05

Widziałam ją w lecznicy w transporterku,jeszcze przed zabiegiem.Śliczna kotka,bardzo,ale to bardzo zadbana.Jak zniosła zabieg?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56325
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 03, 2009 18:16

Co slychać u słodkiej slicznotki?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 04, 2009 12:58

Velvet,przegoń TŻ-a od komputera i napisz może jak Suri,dobrze?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56325
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 04, 2009 13:05

Tak, napisz bo czekamy niecierpliwie
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 04, 2009 13:28

Suri już jak nówka :P
zaraz po przywiezieniu biedactwo wczołgało się do kuwety i zrobiło siusiu, musiało jej być strasznie źle bo leżała na zasikanym kocyku
połozyłam ją na czystych kocykach, myłam delikatnie ściereczką bo nie pachniała za fajnie, z reszty domyła się już sama
oczywiście noc nie przespana bo wstawała, chciała skakać, trzeba było pilnować, ale już wczoraj duuuużo lepiej

cięcie ładnie wygląda, kicia czuje się dobrze, tabletki ładnie łyka
zaraz wrzucę parę zdjęc, nie ma Tż więc skorzystam:)

gorzej sytuacja ogólna bo Molly nadal siusia :cry: , zrobiła się bardzo agresywna, wczoraj o mało nie straciłam oka, na szczęście ząb trafił w samą końcówką i nic nie uszkodził, a drugi rozciął mi łuk brwiowy :roll:
a chciałam ją tylko przytulić....
zamówiłam krople Bacha dla niej, może to coś pomoże, a z pęcherzem się okaże jutro, siuśki idą do badania, zobaczymy czy coś się zmieniło przez te 2 tygodnie w wynikach...

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 04, 2009 13:40

Bardzo się cieszę z samopoczucia Suri :) Ale kciuki dalej trzymam, nie zaszkodzi :)
Dziewczyny, a jak jest z ewentualnym transportem do Łodzi? Bo może bym i miala pomysł na domki. Oczywiście domek musiałby być ściśle wyselekcjonowany :) Tylko kawał drogi do Was. Ale powiedzmy, że w razie czego mogłabym wyjechać i spotkać się w jakims miejscy, w polowie drogi.

Bardzo mi żal Molly, niestety u mnie bylo podobnie. Putita potwornie przezywała dokocenie, cały czas przezywa. Tylko co kot, to charakter, Puti cierpi inaczej.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 04, 2009 15:31

Dzwoniłam do Velvet,teraz pierze,ale się odezwie.Molly jest takim dziwnym kotkiem,niedawno ją poznałam.Bardzo nieufna,boi się wszystkich.Do mnie podeszła,powąchała rękę i uciekła natychmiast.Ma też pewno problem zdrowotny,bo wyniki takie sobie,powiedzmy.Szkoda mi jej.Neska reaguje inaczej,to odważna kotka,nie pasuje jej coś to siknie,prychnie i już.Nie boi się.A Suri jest super.To jeszcze kocie dziecko,biega i bawi się i jest naprawdę śliczna.
Casica,napisz coś więcej,bo tak jakoś enigmatycznie to zabrzmiało.Suri jest tymczasem Velvet,ja się tylko trochę wtrącam,ale to ona decyduje.Łódź daleko,ale jak dobry domek to o transport można się postarać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56325
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 04, 2009 15:46

Velvet napisała mi pw :) Odpisałam.
W Łodzi są chetne domki na młode kotki, a młodych kotków jakoś brakuje. Więc sie rozejrzę i może uda się coś naprawdę dobrego, najlepszego znaleźć. Skoro transport to nie problem, zacznę szukać :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 04, 2009 15:57

Czy roczne kotki to też młode?Bo Tadzio ma już prawie rok i jest jeszcze roczna,cudna Japoneczka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56325
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 04, 2009 16:14

Ano młode, tak mi sie wydaje.
Najbardziej mi żal, że nie mogę sama zaoferować domku Tadziowi, tak go jakoś wirtualnie pokochałam
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 04, 2009 17:38

pomagamy składać pranie
Obrazek Obrazek
halo halo jestes tam jeszcze??Obrazek

oglądam TV Obrazek poznaję technologię dużych Obrazek i ubierałam też choinkęObrazek

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 04, 2009 18:00

Ona i tak ładniejsza w realu,taka czyściutka,pachnąca.
Casica,dzięki.Tadzio jest fajnym kocurkiem,mnie bardzo żal,że nie mogę go zatrzymać,ale wciąż tak jest z tymczasami,człowiek się przywiązuje i co?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56325
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 19 gości