Nati - Jeśli trafisz między wrony, musisz krakać tak jak one

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw paź 02, 2008 16:32

Niedobry footer napaskudził dzisiaj okrutnie :twisted: Muszę się wyładować tu na forum, bo przy kocie muszę udawać, że niby nic się nie stało :twisted:
Ścierka do naczyń i 2 słownie dwie skarpetki zostały w brutalny sposób zachachmęcone z niby-niedostępnych miejsc i wciągnięte do kuwety :twisted: Poza tym kotuch musiał jeszcze więcej psocić, bo taki ogólny rozgardiasz zastaliśmy po powrocie z pracy :twisted: Nati wiedziała, że napaskudziła solidnie, bo zastaliśmy ją schowaną za suszarką :P
Poszła dzisiaj pierwsza kupa dopiero, poczuć można było przy wejściu, a do kuchni wejść się nie dało - zobaczymy jakie będą następne.

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Czw paź 02, 2008 16:50

Zdolna koteczka :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw paź 02, 2008 17:32

No ja się jej nie dziwię. Chciała ten urobek czymś zakryć, żeby zapach się nie roznosił :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw paź 02, 2008 17:55

mokkunia pisze:No ja się jej nie dziwię. Chciała ten urobek czymś zakryć, żeby zapach się nie roznosił :lol:


Właśnie to samo sobie od razu pomyślałem, jak to zobaczyłem, szczególnie, że skarpeta cała w kupie :twisted:

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Czw paź 02, 2008 18:28

swk pisze:
mokkunia pisze:No ja się jej nie dziwię. Chciała ten urobek czymś zakryć, żeby zapach się nie roznosił :lol:


Właśnie to samo sobie od razu pomyślałem, jak to zobaczyłem, szczególnie, że skarpeta cała w kupie :twisted:


O, i ja tez tak myslę, po prostu wrażliwa na "zapach" :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 02, 2008 18:31

A moze chciala sobie jakies firanki skombinowac? Wstydliwa, znaczy sie, dziewczyna jest :oops:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw paź 02, 2008 18:34

Mały łobuziaczek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 02, 2008 20:07

no narozrabiała. Ale jakoś nie wierzę, że nie byliście zadowoleni ;) bo to oznacza, że Nati wraca do formy :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 02, 2008 20:15

O Natusiek rozrabia - czyli zrowiutka kocinka :twisted:
Skarpetki w kuwecie... hmmm ma dziewczyna fantazję! Przychylam się do teorii z firankami, w końcu trzeba dbać o intymność :)
Kupka musiała być okrutna, bo nie dośc że przetrzymana odpowiednią ilość czasu, to jeszcze po odrobaczeniu. Fiu, fiu, się dzieje :lol:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 02, 2008 21:38

Czekałem na ten robalokupalowy smrodek u drzwi już od początku :twisted:
A że rozrabia, to każdy zdrowy kotuch rozrabia ;)

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Pt paź 03, 2008 13:23

No, w końcu jakoś musi pokazać, że jest DzikąDziczą, no nie ? :lol:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt paź 03, 2008 13:32

kot ktory nie rozrabia to co to za kot ;)
musi byc wesolo!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 03, 2008 16:53

a jakie niespodzianki Nati przygotowała dziś? :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt paź 03, 2008 17:38

znowu nie mam powiadomień :evil: Nati super się oswaja :) rozrabiara mała ;)
cieszę się, że tak pięknie klimatyzuje się w domostwie :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 03, 2008 18:32

Dzisiaj kota spokojniutka, miziasta, nawet ładnie dała sobie oczka zakroplić :)

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 5 gości