ja smaruje od czasu Lusi koty Surolanem, ten lek dziala cuda. Jest drogi bo 33 zl kosztuje 15 ml ale jest naprawde dobry.
Koty przez tydzien - najdluzej poltora smaruje 2 razy dziennie i po grzybku nie ma sladu.
Polecily mi go dziewczyny z lodzi i trzy koty z grzybka tak szybko wyleczylam.
Dodatkowo Lusia miala kapiele w Imaverolu.