[LU] 30 persow - Wrocław

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 07, 2008 12:41

Drobny OT :oops:
Moj TZ i tak ewoluowal. Nie mial nigdy kotow, teraz sa trzy :) Jak sie cos z kotem dzieje np. sioo albo koopa nie do kuwety to TZ sprawdza fora belgijskie i niderlandzkie, zeby zobaczyc co mozna w tej sprawie zrobic i jak :) O czwarty kocie czasami mysli...
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Nie wrz 07, 2008 19:34

Gratuluję Kiwi! te zmiany to pewnie Twoja zasługa? :)



Mam dobrą wiadomość o Bąblu! Będzie miał troskliwy dom! Na szczęście dopiero od października, nie chciałabym go już oddawać :cry:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

mamucik1

 
Posty: 176
Od: Czw lip 24, 2008 9:33
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie wrz 07, 2008 19:55

kiwi pisze: O czwarty kocie czasami mysli...


Słyszałam, ze o takim duzym MC? 8)
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Nie wrz 07, 2008 20:53

marcjannakape pisze:Słyszałam, ze o takim duzym MC? 8)

Niom, ale moze sie da go przerobic? TZ-ta, nie MC ;)
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Pon wrz 08, 2008 9:26

Bąbel kicha.
Już jestem po wizycie . Wszystkie kk , zaczerwienione dziąsła :( . U Wanilii spory kamień. Zabieg przeniesiony, aż się podleczą.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

mamucik1

 
Posty: 176
Od: Czw lip 24, 2008 9:33
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon wrz 08, 2008 9:56

To ja się dokleję z trójką, którą zabierałam w sobotę - niebieska już w domu stałym w Poznaniu, u Sous-sol, czarna i szylkrecia pojechały do Bydgoszczy z Mirką.
Dziewczynki aniołki, nie persy :D
Spokojne, miziste, mruczące ... ciężko było się rozstać ...

Czarna modelka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szylkrecia, dla której świat przestał istnieć jak zobaczyła konia za oknem :twisted:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I gwiazdeczka, która została w Poznaniu u Sous-sol

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon wrz 08, 2008 10:18

Cudne :1luvu: A też kichają?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

mamucik1

 
Posty: 176
Od: Czw lip 24, 2008 9:33
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon wrz 08, 2008 10:43

Któraś mi parę razy w samochodzie kichnęła, ale potem już nie. Wyglądały nieźle, oczka czyste, nosek też. Mam nadzieję, że te kichania persiaków to żadne początki katarów, tylko może przez zmiany miejsc. Ja też smarkam w każdym nowym miejscu :wink:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon wrz 08, 2008 11:41

Co do kichania to sawanka1 pisała o tym na wątku głównym :)

sawanka1 pisze:z tym kichaniem to jeszcze od razu się nie nastawiajcie na kk , moja Ofcia tez kicha (czasami po 100 razy :wink: ) a kk nie ma - w ten sposób persy oczyszczają sobie drogi oddechowe (pytałam weta) ale na wszelki wypadek lepiej dmuchać na zimne 8)
no i przy jedzeniu i po dźwięki typu hamśhamś też są normalne :twisted:

naamah

 
Posty: 65
Od: Wto gru 18, 2007 16:37
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon wrz 08, 2008 14:37

Chciałabym zameldować białą,nazywa się Lili ma u nas domek stały :) Mozna dopiać.Lece do weterynarza,trzymajcie kciuki :)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon wrz 08, 2008 21:57

Przekopiuje tu to, co napisalam na glowym watku.
Jutro bede miala wyniki krwi. Na swierzba kicia dostala Advocata w zeszlym tygodniu. Wczoraj dostala tabletke na odrobaczenie. Dzisiaj u weta sprawdzilismy uszy i Advocat juz sie powoli rozprawia ze swierzbem. A uszy ma czarne. Dostala Dexoryl na uszy i Dicortineff na oczy.
Kicia strasznie zaczela kichac. Az jej sie trudno oddycha. Dostala zastrzyki. Jutro powtorka a pozniej tabletki.
Dzisiaj zaplacilam 215zl... :strach: Jutro bedzie ok. 40...
Nie mam zadnej taryfy ulgowej...
Na razie jej nie kąpię, bo kicha. Siersc ma przetluszczona i z lupiezem. Zeby z kamieniem, az troche kalecza dziasla. Suchego nie je. A kupilam jej specjalnie karme na kamien... Dobrze, ze je mokre. Mieszam jej serca z karma puszkowa i rozdrobnionym suchym.
Wazy 2,90kg.

Obrazek Obrazek Obrazek

Kicia nazywa sie Nela. :-)
Kicia na ogol siedzi w kącie.. :-( Ale wieczorem kladzie sie np. na biurku. Dzisiaj po wizycie u weta pewnie mnie nie lubi. :twisted:
Ostatnio edytowano Wto wrz 09, 2008 7:14 przez Edzina, łącznie edytowano 1 raz
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon wrz 08, 2008 22:36

Edzina nie przejmuj się moja ma to samo, dzisiaj po sterylce to ucieka na mój widok :cry: Wyczesałam ją troszkę ale i tak nie mruczy jak wczoraj.

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 08, 2008 22:56

Dzisiaj jest zestresowana,głodna i obolała. Jak do Ciebie przyjechała to jako oswojony kot szukała u Ciebie wsparcia więc chętniej się miziała i mruczała.

Mój rudzielec tymczasowy(?) też się melduje i pozdrawia resztę swojej rodzinki. U nas większość już porobiona: krew wysłana do badań,uszy,oczy odpchlanie i odrobaczenie. Jeszcze tylko wyrwanie zęba,ciachanie i obcinanie dredów.
Kiciuś jest kochany,miziasty,mruczasty i w ogóle,spi ze mną w łóżku,przytula się :) Prawie aniołek,tylko często się "drze" na cały dom :lol:
Obrazek
Obrazek

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon wrz 08, 2008 23:29

A lilka przestała być tolerancyjna i syczy na resztę stadka... :( Może znacie jakieś dobre sposoby,żeby koty ze sobą oswoić?Ona się chyba po prostu boi,bo Koksik jest troszkę zwariowanym kotem i głupawki go biorą a wtedy biega po mieszkaniu,miauczy wesoło,wskakuje na meble i zrzuca wszystko no i na koty też wskakuje...Zachowuje się jakby za dużo red bulla wypił :) Czasem się aż śmiejemy,że podczas usuwania pozostałości po gałce ocznej weterynarz wyciął mu kawałek móżdżku... :D
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon wrz 08, 2008 23:32

Założę dla Lili osobny wątek w dziale KOTY,tam będę pisała o zabiegach weterynaryjnych,leczeniu,ewentualnych problemach,o jej dalszych relacjach z resztą :)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości