
Rysio zmęczony zasnął na fotelu, przełamał się, a rano przyszedł po kurczaczka.
Obawiam się, że w nowym domku też będzie na początku zestresowany

ale to już ostatnia zmiana miejsca

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
sherina pisze:Rysio przed samym wyjazdem rozłożył się na łóżku, wzięłam na kolana, pomiziałam i trzeba już było zapakować malucha.
Pani go wygłaskała, pocałowała, Rysio nie fuknął nawet![]()
cała drogę ciekawie sie rozglądał.
Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 19 gości