Jeszcze nie ma, leczenie nie zakończone i sterylka przed nami więc nie robiłam ogłoszeń.Chciałbym aby znalazła domek najlepiej forumowy bo tak byle komu dac taka kruszynę i w dodatku bez ogonka nie kazdemu podoba się.
Wczoraj Marusi zdjęto szwy ładnie goi sie ,do soboty pochodzi w kołnierzyku teraz rozliczenia:za operacje i leki zapłaciłam 110 zł
na konto wpłynęło do wczoraj:
Kajtkowa mama -20
Katia 80- 45
Pako - 30
Mar-Tika 30
wszystkim dziekuję
Mam obiecane pieniądze na sterylkę z suwalskiego TOZ-u,co roku wpłacam 1% na toz przy rocznym rozliczeniu
Ostatnio edytowano Czw lip 03, 2008 13:18 przez ezra, łącznie edytowano 2 razy