Ranny kot w potrzebie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 02, 2008 19:18

Agnes, jeszcze raz wielkie dzięki, uratowałaś mi życie. W dodatku kiciur trafił do takich super warunków, ma wszystko czego kotu potrzeba, bardzo się cieszę. :lol: A jeszcze bardziej, że on taki fajny, kontaktowy, bo trochę się wystraszyłam w piątek w lecznicy, jak pani doktor powiedziała, że ugryzł ją w rękę :wink: , jednak dopiero w domu zwierzaki są sobą. Wołasz na niego jakoś? Bo my go tutaj Magiel nazywałyśmy, a nie wiem, jak Ty.

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 02, 2008 21:23

Wreszcie pokazało się moje ogłoszenie zamieszczone na adopcjach miau. Ktoś nadał kici imię Elegancik :lol: - taki tytuł ma moje ogłoszenie, ja tego nie pisałam. Bardzo ładnie moim zdaniem :)

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 03, 2008 11:44

Hej mysza1, on mi Pinokia przypomina, ale raczej uniwersalnie na niego wołam (kiciuś :wink: ). Za to on jest bardzo rozgadany i koniecznie chce mi coś powiedzieć, ale ja jeszcze nie do końca go rozumiem :( Jak wstaję od mizianek to bardzo mnie pilnuje. Biega przy nogach, wywija ósemki i łapą tak jakby próbował zatrzymać :roll: Jak ma dość mizianek (albo jak go coś może jeszcze zaboli) to też to pokazuje, ale lekko. Ja jeszcze mu nie robię ogłoszeń, wolę go lepiej poznać, żeby nie wrócił za szybko do mnie. Jak chcesz to w ogłoszeniu możesz mój nr tel. podać (nie wiem czy można edytować).

agnezs

 
Posty: 327
Od: Czw lip 06, 2006 7:58
Lokalizacja: Legionowo

Post » Wto cze 03, 2008 20:54

Niestety tych na adopcjach nie mozna edytować, pokazuja się dobrych kilka dni po wysłaniu. Jesli ktos do mnie zadzwoni, przekieruję go do Ciebie :wink:

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 04, 2008 13:10

anuszkaa pisze:Cudny jest. Z tą plamką na czole wygląda jak hinduska księżniczka.
Aż trudno uwierzyć, że to facet. :lol:


Też mi to przyszło do głowy.

Może warto jeszcze raz podogonie sprawdzić? :ryk:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro cze 04, 2008 19:50

dellfin612 pisze:
anuszkaa pisze:Cudny jest. Z tą plamką na czole wygląda jak hinduska księżniczka.
Aż trudno uwierzyć, że to facet. :lol:


Też mi to przyszło do głowy.

Może warto jeszcze raz podogonie sprawdzić? :ryk:


Teraz to mozna go z księżniczką pomylić, już jest wykastrowany :wink:

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 04, 2008 20:45

Podogonie sprawdzone :lol: Chłopak 8)

Dziś były pierwsze nieśmiałe próby zabawy, żadne myszki, żadne piłeczki, za to zwykły sznureczek zaciekawił kocia :wink: Oczywiście niby kociołek w ukryciu, ale łapeczką chętnie sięgał i próbował polować, najbardziej oczami :D No i na kolacyjkę była wątróbka mniam mniam.

A tak kocio się ślicznie myje :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu już czyściutki :D

Obrazek

Pozdrawiamy i prosimy o kcuki za nowy super domek.

agnezs

 
Posty: 327
Od: Czw lip 06, 2006 7:58
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 04, 2008 21:44

:ok: :ok: :ok:

Nic dziwnego, że taki piękny, skoro dba o higienę :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw cze 05, 2008 7:27

Czarny książe!!! Nic, tylko czarny książe!!!
:spin2:
Obrazek

anuszkaa

 
Posty: 333
Od: Pt lip 21, 2006 17:45

Post » Czw cze 05, 2008 12:19

Całuski 102 :P

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 05, 2008 12:50

anuszkaa pisze:Cudny jest. Z tą plamką na czole wygląda jak hinduska księżniczka.
Aż trudno uwierzyć, że to facet. :lol:


Wczoraj mój TŻ zapytał mnie, co u kocia. A ja na to: A wiesz, Hindus :spin2: ładnie zjadł ... A on pyta: Kto ?? No i musiałam opowiedzieć, co anuszkaa wykombinowała :wink:

No i już na bank myśli, że jesteśmy krejzolki :lol:

agnezs

 
Posty: 327
Od: Czw lip 06, 2006 7:58
Lokalizacja: Legionowo

Post » Czw cze 05, 2008 13:39

Też się dołączę z :ok: :ok: :ok:
Hindus (tez pomyślałam o tej plamce - zanim doczytałam do końca wątek :) ) jest baaardzo podobny ubarwieniem do mojej - od niedawna - Misi :D jej fotki w moim podpisie ;) Same zobaczcie, że Magiel-Hindus wygląda jak Misia z przesuniętą białą plamką z noska ---> między oczy ;)

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw cze 05, 2008 20:05

Kciuki trzymamy ale telefonów zero :( a kicia taka kochana

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 05, 2008 23:45

anuszkaa pisze:Czarny książe!!! Nic, tylko czarny książe!!!
:spin2:


Jadę sobie samochodem, a właściwie stoję w korku.
I nagle pomyślałam o kociaku, że taki cudny
i zaświtało mi w głowie, że taki cudny jak Czarny Książę.

:smiech3:

Dalej trzymamy :ok:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 06, 2008 7:44

dellfin612 pisze:Jadę sobie samochodem, a właściwie stoję w korku.


W Warszawie 8O :lol:

mysza1 nie martw się, czekamy na dobry domek. Przed wakacjami trochę ciężej, poza tym sporo jest ślicznych maluszków. Ale kciuki czynią cuda, a wczoraj kiciur dostał Allegro. :wink:

A u mnie wcale nie ma tak źle, miły chłodek, miłe towarzystwo 8) Wprawdzie za ścianą drze się jedna panna, ale jego to nie rusza. Wczoraj na kolację dostał serek wiejski w pojemniczku no i tak mu smakował, że Czarny Książę :wink: miał cały pysio w serku, nawet nad oczami sosikiem się pobrudził :lol: A mycia było potem :roll: Ale uporał się ze wszystkim :ok: Dziś mija tydzień, odkąd jest u mnie. Niedługo pójdziemy na przegląd i szczepienie.

mysza1 zaglądasz do tej lecznicy, z której go wzięliśmy? Nie zadzwoniła do mnie ta pani wetka, która miała powiedzieć, czy ewentualnie był szczepiony. Zakładam, że nie, bo nie było czasu, ale gdyby coś Ci się udało ustalić to będę wdzięczna. I mam jeszcze pytanko jak się czuje ta druga czarno-biała kocinka, co siedziała w lecznicy? Może można jej jakoś pomóc?

agnezs

 
Posty: 327
Od: Czw lip 06, 2006 7:58
Lokalizacja: Legionowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 531 gości