» Wto maja 13, 2008 21:38
Dziś jak Miecia umościła sie na moich kolanach, Perełka po cichutku przysunęła się z drugiej strony tak, żeby Miecia jej nie widziała. Bardzo była szczęśliwa jak udało mi się dosięgnąć jej grzbietu. Leżała na boczku i mruczała cichutko. Po prostu pełnia szczęścia. Maciejka tylko chodziła dookoła i zazdrościła.

]
