Bierka pisze:Oby się udało i Kocinka nie przeziębił się![]()
Marcelibu, jakby co to mogę odebrać Antka na Centralnym zero problemu.
Bardzo mi zależy na transporcie na początku stycznia bo mam urlop do 6 siedzę w domu i mielibyśmy czas aby sie zaprzyjaźnić i odchuchać po takiej podróży.
Nie widzę problemu. Tylko byłoby dobrze, żeby zawieźć Antka taksówką do domu, żeby się nie przeziębił. Ostatnio, jak Dorota wiozła Meo, to w pociągu było strasznie gorąco, a na dworzu - tak średnio, więc też woziłam ich taksówkami. Chyba, że masz samochód, to Was umówię z Januszem na Centralnej i odbierzesz Antka.
Na razie muszę ustalić z Januszem odebranie Antka w Gliwicach przed podróżą. Bo tu trzeba by kotka dowieźć, a EwKo nie bardzo ma jak, a nie wiem jak z Januszem, czy będzie mógł po niego pojechać

