kochana Marcelinka po sterylizacji MA DOM :) Łódź

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 16, 2007 13:18

Do Wałbrzycha byłoby super jakby sie udało bo to jest jakieś 18 kilometrów ode mnie, bo co do bezpośredniego połączenia to nie wiem, ale spróbuję sie coś dowiedzieć.
Kicia może być od zaraz, (jeśli potrafi się teleportować - dobre to byłoby na forum i ile problemów z transportem by odpadło). Dostęp do neta mam tylko do 15 w pracy, bo w domu mam tylko przez komórkę męża, ale jakby co to podaję ci numer na mnie na pw, wtedy nawet możesz dac znać, to podłącze komórkę do komputera i wejdę na miau.

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lis 16, 2007 13:19

wibryska pisze:Karolinko - dziękuję :)
prosimy o pomoc finansową :oops:
mam nadzieję, że się wszystko uda... :)

napisałam na wątku transportowym, zobaczymy, czy ktoś będzie jechał.. zaraz sprawdzę połączenia. Czy moglibyście ewentualnie odebrać kicię z Wałbrzycha? czy ktoś wie, jak się opłaca przewóz zwierząt?
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 16, 2007 13:28

doszedł :) będę kombinować.. niedługo wychodzę, będę wieczorem, po 21. moje umiejętności planowania logistycznego są dość kiepskie, więc żeby zaplanować trasę i odnaleźć się w tych rozkładach autobusowo-pociągowych potrzebuję tżta, a ten będzie w domu jeszcze później niż ja...
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 16, 2007 13:34

Karoluch pisze:jeśli znajdzie się połączenie bezpośrednie pociągiem albo autobusem, to mogłabym z nią nawet tak jechać, jeśli nie znajdzie się nikt, kto będzie jechał samochodem. tylko wtedy potrzebowałabym jakiegoś wsparcia finansowego, chociaż niewielkiego, bo z funduszami ostatnio u nas bardzo krucho... :oops: Marcelinka została ciachnięta 15go. skoro została wysterylizowana, to znaczy, że jej stan zdrowia pozwala na kontakt z innymi kotami. a na co były Twoje kicie szczepione?


dziewczyny, powoli i jeszcze raz - kiedy chcielibyście przetransportowac Marcelinkę?
powiem tak: jesli wszystko pójdzie dobrze, adoptowałabym kotka także z Łodzi, więc możnaby było za jednym transportem dwa kotki zawieźć do Świdnicy, a wiem,że przy tej adopcji jest oferowany transport, więc może?...
co wy na to?
wieczorem mam jeszcze odbyc rozmowę i możemy się poumawiać na telefon z AgaPa

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lis 16, 2007 13:35

Zobaczymy, może sie znajdzie jakiś transport. W ostateczności to można do Wrocławia - też dojadę tylko to troche dalej, ale może tak byłoby łatwiej transport znaleźć.

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lis 16, 2007 13:39

no i razem pisałysmy, aga i jeszcze "p' ci zjadłam, a raczej Papayi :lol:

nie wiedziałam,ze to Łódź- pogadamy zatem, jak będziemy jechaly do weta :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lis 16, 2007 13:40

byłoby świetnie, gdyby adopcja się udała i Marcelinka mogłaby też jechać... Kotka może zostać w dt do poniedziałku, więc transport raczej w ten weekend.. czekamy na wieści, czy Twoja adopcja do Świdnicy się uda :)
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 16, 2007 13:45

Karoluch pisze:byłoby świetnie, gdyby adopcja się udała i Marcelinka mogłaby też jechać... Kotka może zostać w dt do poniedziałku, więc transport raczej w ten weekend.. czekamy na wieści, czy Twoja adopcja do Świdnicy się uda :)


zatem moja decyzja i decyzja osoby oddającej kotka musi dziś zostac podjęta, tak, aby nie tracić weekendu i zgrać sie na ewentualny transport razem :wink:
trzymajcie kciuki, bo trochę mało czasu,aby zorganizować, ale podobno nie ma rzeczy niemożliwych dla kociarzy :lol: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lis 16, 2007 13:48

No już Papaja się z Tobą rozprawi za gumienie jej liter przy najbliższej okazji. :D
OK, Ola porozmawiamy po drodze co i jak bo faktycznie byłoby super jakby jednym transportem sie dało.
Na wszelki wypadek spisałam sobie ten numer do wibryski co jest na 1 szej stronie wątku, to w razie czego będziemy miały kontakt też z "moją" Łodzią.

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lis 16, 2007 14:00

Pusia jest teraz w Wałbrzychu więc niestety nie będzie mogła pomóc

allessandra czy ja dobrze zrozumiałam, że jeśli zaadoptujesz kotka z Łodzi
to ta osoba, u której jest mogłaby Ci go przywieźć ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 16, 2007 14:27

Dziewczyny podam wam na pw nr telefonu do Doroty u której jest Marcelinka
bardzo prosze kontaktujcie się bezpośrednio z nią jeśli znalazłby się transport (ja mam prawie 0 na karcie i nawet nie mogłabym oddzwonić :oops: )
Ja niedługo znikam z forum, będę jutro po 16-tej.
Aga - jeszcze raz Ci dziękuję za dobre serce i pomoc Marcelince.

zmieniam temat wątku, może uda się znaleźć transport
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 16, 2007 15:13

już podałam wam nr telefonu do Doroty
dziękuję za zaangażowanie w pomoc Marcelince :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 16, 2007 21:40

Agapap, alessandro, czy udało Wam się coś ustalić?
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 17, 2007 18:38

najnowsze wiadomości :
byłam dzisiaj u Dorotki z kociakami z pralni (jest kochana, że je przygarnęła)
nie widziałam Marcelinki bo jest w pracowni u drugiej Dorotki.

Marcelinka jest w małej klatce ale dziewczyny zastanawiają się czy można ją wypuścić, żeby mogła swobodnie chodzić po pomieszczeniu, nie wiadomo czy się gdzieś nie zaszyje przestraszona - ja myślę, ze warto spróbować.

Wczoraj zadzwoniła do mnie Kaja (moriaaa) z fundacji Niechciane i Zapomniane - okazało się, że ona ma zawieźć Kropka do allessandry
niestety nie będzie to możliwe w ten weekend (problemy z samochodem) tylko dopiero w następny. Razem z Kropkiem pojechałaby Marcelinka.

Dorotka gdy usłyszała, ze jest dla Marcelinki dom tymczasowy w Świdnicy
powiedziała, że kicia może u nich poczekać do soboty :) :) :)
dziękuję !!!
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 17, 2007 21:25

Dorota obiecała, że zrobi Marcelince zdjęcia :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 75 gości