słodka czekoladka Maja - znalazła swój dom:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 26, 2008 9:38

A czy Mai przeszło ADHD?

Mój rudy Goferek (4 miesiące, też od Jopop :D ) jest takim przypadkiem, ochrzciłam go nawet na tę okoliczność Adasiem, jest bardzo inteligentny, ale nieposłuszny, uparty, niereformowalny, nigdy nie ma czasu, na rękach jest tylko wtedy, kiedy przypadkowo zaśnie w biegu, w innym wypadku kręci się, skrzeczy :lol: i wymyka. Poza tym jest przesłodki i prześliczny do granic bólu. Dzisiaj musiałam zamknąć go w łazience, bo o 6.30 (!) robiłam obiad i ciągle wskakiwał mi na stół, gdzie było mięso (wieprzowe niestety).. Radzi sobie z wchodzeniem do miejsc na które ma ochotę zawsze i wszędzie, na zasadzie jak nie kijem go to pałką. Jest jak motocykle - czyli wszędzie: w śmietniku, pośród czystych garnków w szafce, wskakuje do kibla jak spłukuję akurat kuwetkowe brudy :strach: , na oknie, w umywalce jak myję zęby itp. :lol: :lol: :lol:
Może ma nadal robaki? :lol:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 26, 2008 9:41

Ja też mam absolutna słabość do takich czarnych panterek:)
I też żaden z moich kotów nie jest czarny...
Mogę za to mieć czarne tymczasiki :twisted:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto sie 26, 2008 9:43

Kaprys2004 pisze:A czy Mai przeszło ADHD?

Mój rudy Goferek (4 miesiące, też od Jopop :D ) jest takim przypadkiem, ochrzciłam go nawet na tę okoliczność Adasiem, jest bardzo inteligentny, ale nieposłuszny, uparty, niereformowalny, nigdy nie ma czasu, na rękach jest tylko wtedy, kiedy przypadkowo zaśnie w biegu, w innym wypadku kręci się, skrzeczy :lol: i wymyka. Poza tym jest przesłodki i prześliczny do granic bólu. Dzisiaj musiałam zamknąć go w łazience, bo o 6.30 (!) robiłam obiad i ciągle wskakiwał mi na stół, gdzie było mięso (wieprzowe niestety).. Radzi sobie z wchodzeniem do miejsc na które ma ochotę zawsze i wszędzie, na zasadzie jak nie kijem go to pałką. Jest jak motocykle - czyli wszędzie: w śmietniku, pośród czystych garnków w szafce, wskakuje do kibla jak spłukuję akurat kuwetkowe brudy :strach: , na oknie, w umywalce jak myję zęby itp. :lol: :lol: :lol:
Może ma nadal robaki? :lol:


Z tego co wiem... ADHD nie przeszło:) Jest i zwariowana i przytulasta:) Kot idealny :twisted:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto sie 26, 2008 9:52

:lol:
Trudno, i tak go będziemy zawsze kochać, małpę rudą jedną :lol: :lol:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości