są zupełnie nne z zachowania ..ale w łóżku wszystko się wyrównuje

,każda chce być blisko ,jak najbliżej mnie ,z tym że jedna kładzie się przy buzi druga blisko nóg,zdecydowanie lepiej jedza po odrobaczeniu...a dzis już zdążyłam Frontlajnem je potraktować...okropne pchlary były

i strasznie się drapały ....
ta koteczka zwana przezemnie Bajusią

jest zdecydowanie odważniejsza ,wszędziej jej pełno i uwielbia jeść

i zabawy z biała Polą,czy też zabawy z myszką na sznurku.
a tak się tulimy i nieraz śpimy razem
ta koteczka zwana przezemnie Majeczka
jest bardziej nieśmiała i bojazliwa,zdecydowanie mniej przebojowa,ale pracujemy nad tym

już lubi głaskanie ,rano budzą mnie obie mruczeniem i oczywiście są wręcz przylepione do mnie ..pod kołdrą
taka gapcia z Majeczki
jedno z nielicznych zdjęc na których dziewczyny są razem
a takie mamy piekne głowki
