Ocalilismy je(..)/dom potrzebny BARDZIEJ niz dotychczas s5

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 11, 2006 14:17

I jak wyglada sytuacja?

D!

 
Posty: 756
Od: Śro lis 06, 2002 18:45
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro paź 11, 2006 14:18

I jak wyglada sytuacja?

D!

 
Posty: 756
Od: Śro lis 06, 2002 18:45
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro paź 11, 2006 14:20

I jak wyglada sytuacja?

D!

 
Posty: 756
Od: Śro lis 06, 2002 18:45
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon paź 23, 2006 9:02

watek zanidbany, jak wszsytko zreszta :(

Domku nadal szuka oczywiscie mamusia i jej coreczka. Reszta kociat trafila do nowych domkow.

matka kociat to przesliczna czarna pantera o wielkich zoltych jak slonce oczach. Przemila, delikatna, spokojna i dystyngowana.
Niestety przygaszona iloscia fundacyjnych kotow :( Wolalby dom...

Do innych kotow nie jest agresywna, latwo nawiazuje kontakt, ale prawie 20 kotow to juz dla niej przesada... :( Bardzo chcialaby by ktos ja pokochal....

Obrazek

I Córeczka jest delikatna i grzeczniutka za swoja mamusia. Wzieta na rece mruczy, a zachecona pieknie sie bawi. Drobiutka malutka i szczuplutka- taka filigranowa kruszynka. Zdecydowanie wie co to inne koty i dobrze na nie reaguje.
Tez chcialaby miec dom... taki cieply, w ktorym bylaby oczkiem w glowie.
W tej chwili ma ok 4 miesiace.
Prosze nie kazmy jej dluzej czekac :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro paź 25, 2006 10:53

Obie są takie delikatne...

Nie są bojaźliwe, czy nieufne, ale wśród takiego tłumu trudno dopchać się do ludzkich rąk. Rąk, które ciągle coś robią, są zajęte sprzątaniem, karmieniem, zdejmowaniem Bandy Tomcia z ludzkich pleców. Rąk, które muszą przecież wygłaskać sprawiedliwie wszystkich po kolei.

Obie bardzo lubią ciche rozmowy, spokojny dotyk...

Bardzo szukają domku.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 30, 2006 11:15

Do góry, proszę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 01, 2006 12:40

Delikatne królewny szukają domku.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 01, 2006 22:31

Obie są piękne :love: Mamunia podstawia główkę do przytulania,nie jest jednak nachalna.Jest przekochaną,delikatną koteczką.To samo córeczka-jest tak samo grzeczna jak mamusia,chyba przejęła to w genach.Malutka jest ślicznym,kocim brzdacem który wiele radości wniesie do nowego domku.A więc domku,zakochaj się w pięknych,grzecznych koteczkach!!
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 04, 2006 12:49

Koteczki spadły :( Do góry,śliczne,delikatne panienki!!!
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 13, 2006 18:13

Nikt nie interesuje się ślicznotkami... :(
A są takie piękne,szkoda żeby swoje życie spędzały w fundacji :(
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 01, 2006 0:05

Podniosę ślicznotki,a co.Najbardziej domku potrzebuje jednak mamunia,bardzo smutna siedzi i wciąż czeka...
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 01, 2006 14:09

Delikatna czarna ksiezniczka mamusia jest chora :(

Wymiotuje wszsytkim co zje :( est smutna i trzyma sie na uboczu. Ozywia sie gdy poswiecimy jej chwilke. Nie narzuca sie, ale tylko czeka aby do niej podejsc.
Wolalaby byc w domu... czims domu... swoim domu... :(

a tu ani domu...
ani zdrowia....

Nie wiemy czemu wymiotuje...

Wet podejrzewa uchylek w przelyku, tylko czy to tak nagle moze sie zrobic kilkuletniemu kotu?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 04, 2006 11:29

Czarna Mamuśka wczoraj była u weta. W Fundacji, mimo odizolowania jej od innych kotów, podania pod nosek różnych frykasów [zgodnie z poleceniem Doc - mokrych], odmówiła jedzenia. W klinice wet. dostała całą baterie leków i nawodnienie podskórne.
Postanowiłyśmy z Lidką, że wezmę ją na noc do domu, żeby dziś pójść do naszego Doc.
I tu stało się coś dziwnego...
Nie wiem, na ile jest to efekt działania leków, które wczoraj dostała...
Kotka jest niezwykle kontaktowa, sama podchodzi, przytula się, ociera, zagaduje.
Zjadła! Nie wymiotowała!
W kuwetce było tylko siusiu, no ale skoro nie jadła, to nic więcej nie mogło się pojawić.

ONA PILNIE POTRZEBUJE DOMU. CHOĆBY TYMCZASU.
Nie wiem, jak go jej zapewnić....
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 04, 2006 17:11

Czarna Mamuśka MUSI mieć dom - jest zestresowana.
Dziś Doc nie znalazł u niej żadnych konkretnych objawów, kazał przetrzymać ja w warunkach domowych i poobserwować.
Jeśli nie będzie wymiotować i będzie samodzielnie jadła, to znaczy, że jej choroba jest wynikiem stresu.

Do końca tygodnia pozostanie u mnie.
Ale pilnie szukamy dla niej domu, nie powinna wracać do Fundacji...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 04, 2006 23:22

Czy naprawdę nikt nie może tej kociej śliczności zapewnić domku,choć tymczasowego?Sama chętnie bym ja zabrała ,ale u mnie już jest sześć kotów...Proszę w imieniu kiciuni-niech ktoś ją uchroni przed powrotem do fundacji...
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 708 gości