Kociaki z węzła ciepłowniczego szukają nowego domku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon sie 07, 2006 1:38

I robisz to perfekcyjnie.Dziękujemy za cudowną sesję zdjęciową.Mam nadzieję,że dzięki niej nasze maluchy znajdą domki.

petera73

 
Posty: 77
Od: Czw lut 23, 2006 13:42

Post » Wto sie 08, 2006 11:40

Wczoraj maluszki miały miłych gości - maluszki podobały się gościom, goście opiekunom, ale opiekunowie byli nieugięciu w kwestii zabezpieczenia okien.
Teraz czekamy na decyzję goście - okna plus jeden z maluszków czy ...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 08, 2006 11:58

Aniu, może niech Piotrek swoje usługi oferuje :) Albo żeby chociaż takie ograniczki pomontował nowy domek.
A który kotek wpadł domkowi w oko?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 08, 2006 14:31

Kasiuchna przykleiła się do jednego z gości. Powiem Wam, że bardzo fajni tatusiowie by się jej trafili, ale niestety już raz im wypadła kotka z 8 piętra ze skutkiem tragicznym. A nasze szkraby z kasią na czele są przyzwyczajone do łażenia po parapetach, więc jeżeli kotka by do nich poszła to tylko kwestia czasu jakby ją nie upilnowali, nie chcę aby powtórzyła się historia z Czakri. Muszą zabezpieczyć okna. Maja tydzień czasu może się uda.

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 08, 2006 20:41

Myślę, że jak domek rozsądny jest to po takich przejściach okna zabezpieczy raz dwa zanim zdecyduje się wziąć do domu kota.
Inaczej to chyba nie jest rozsądny domek...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 10, 2006 8:12

Hop hop, co słychać w deszczowy poranek?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 11, 2006 9:54

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon sie 14, 2006 9:24

Maluszki, odezwijecie się :D
Może jakieś nowe zdjęcia?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 17, 2006 7:07

Wczoraj Leoś poszedł do nowego domku. Do domku z miau.Wieczorem dzwoniłam, nasz chłopczyk poznawał teren, załatwił się do kuwetki i na schody. Niestety jeszcze nic nie zjadł, zobaczymy jak dzić. Wczoraj zachowałam się jak ostatnia sierotanowym rodzicom nawet nie dałam książeczki zdrowia Leosia, w tym bałaganie nawet nie mogłam znaleźć umowy. Dziś przyjeżdża nowy domek odebrać książeczkę i umowę, wiec podpytam się jak tam u Leosia. reszta maluszków przeżyła rozstanie znacznie lepiej niż my :cry:

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 17, 2006 7:25

Leoś tam będzie miał dobrze, więcej kolan i rąk do głaskania tylko dla siebie.
Na pewno początkowo trochę potęskni, a potem będzie rozrabiał.
DOmek forumowy - będzie pisał o Leosiu?
Byłoby bardzo miło go dalej "obserwować".
A takie rozstania zawsze trochę bolą - szczególnie, że to Wasze pierwsze..
Ostatnio edytowano Czw sie 17, 2006 7:27 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 17, 2006 7:26

A do kogo poszedł Leoś?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 17, 2006 12:14 Leoś czuje się świetnie...

pragne wszystkich uspokoić, Leoś vel Potter czuje się wysmienicie w nowym domku. Nawet dwa potwory w postaci psów nie są mu straszne, trochę się nastroszył ale tak raczej ze zdziwienia niż strachu. Psy go juz kochają. Harry natomiast jest obrażony, że ktoś skacze wokół jakiegoś malucha a nie wokół niego. Trochę go sprawdza ale jest ok. Leoś już jadł dzisiaj rano całkiem sporo, siusiu po spaniu zrobił do kuwetki. Spał ze mną i ciumkał cały czas prawie. Gryzie jak szalony po paluchach i jest nad wyraz zabawowy. Zdjęcia próbowałam robić ale jestem za wolna dla tego perszinga...zrobie na pewno jak najszybciej i wkleję w weekend.
Cóż to by było na tyle. Pisać będę na pewno.
Mam nadzieję, że wszystko ze zdrówkiem będzie ok. bo po poprzednich przejściach z moimi kotami , które niewiadomo dlaczego znalazły się za TM obiecywałam, że już nigdy tak się nie stanie.....no poniżej 20 roku zycia.
Pozdrawiamy serdecznie. Ania, Harry, Leoś, Metka i Diesel.

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 17, 2006 12:16 Leoś czuje się świetnie...

pragne wszystkich uspokoić, Leoś vel Potter czuje się wysmienicie w nowym domku. Nawet dwa potwory w postaci psów nie są mu straszne, trochę się nastroszył ale tak raczej ze zdziwienia niż strachu. Psy go juz kochają. Harry natomiast jest obrażony, że ktoś skacze wokół jakiegoś malucha a nie wokół niego. Trochę go sprawdza ale jest ok. Leoś już jadł dzisiaj rano całkiem sporo, siusiu po spaniu zrobił do kuwetki. Spał ze mną i ciumkał cały czas prawie. Gryzie jak szalony po paluchach i jest nad wyraz zabawowy. Zdjęcia próbowałam robić ale jestem za wolna dla tego perszinga...zrobie na pewno jak najszybciej i wkleję w weekend.
Cóż to by było na tyle. Pisać będę na pewno.
Mam nadzieję, że wszystko ze zdrówkiem będzie ok. bo po poprzednich przejściach z moimi kotami , które niewiadomo dlaczego znalazły się za TM obiecywałam, że już nigdy tak się nie stanie.....no poniżej 20 roku zycia.
Pozdrawiamy serdecznie. Ania, Harry, Leoś, Metka i Diesel.

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 17, 2006 22:52

No to gratulacje dla obu stron adopcyjnych :)
Może ta adopcja będzie dobrą wróżbą dla pozostałych maluchów.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 18, 2006 8:16 Leoś c.d.

Zatem powiem tak.....nigdy nie widziałam kota z takim potencjałem do wściekania się...A miałam juz kilka kotów.... Mam wrażenie , że ADHD tutaj jest niczym przy tym co wyrabia ten chłopak. niestety druga noc nie przespana, on nie śpi w ogóle, cały czas skacze, drapie na potęgę i ciumka. Strasznie mi go żal jak tak sam się ssie, może wiecie jak mu pomóc bo wyraźnie ma chorobę sierocą. Czy to minie? I jak go trochę uspokoić.? Całe popołudnie się z nim wściekaliśmy do 23 ciej, a on nic sobie z tego nie robił i dawaj w nocy skacze po głowie, drapie po twarzy. nie powiem może to jest fajne ale ja pracuję i kurcze jestem po drugiej nieprzespanej nocy. Jak macie jakieś pomysły to proszę o sugestie. Poza tym wszystko jest o.k. Kurczak jest jedzony, siusiu do kuwety, z Harrym coraz lepiej.
Z kocio-psim pozdrowieniem. Ania i reszta.

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości