Kociaki z Koła.Ośka szylkret i Gluś rudo-biały ogłoszenie s7
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Takie okrągłe mordki są przepiękne, jak się uda to zrób zdjęcie.
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca
- Posty: 2092
- Od: Sob lut 18, 2006 18:19
- Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji
Bardzo proszę o kciuki dla Bieżnika 
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
- Posty: 2092
- Od: Sob lut 18, 2006 18:19
- Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji
- Posty: 610
- Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
- Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)
Vinn na litość zmniejsz podpis
-
- Posty: 39656
- Od: Pon cze 02, 2003 10:17
- Lokalizacja: prawie Kraków
To ja podbijam 
I mówię, że poznałam Ośkę i Glusia i są po prostu przesłodkie. A Ośka ma na końcu ogonka rozczulający pędzelek w jasnym kolorze, jest do zjedzenia po prostu
I mówię, że poznałam Ośkę i Glusia i są po prostu przesłodkie. A Ośka ma na końcu ogonka rozczulający pędzelek w jasnym kolorze, jest do zjedzenia po prostu
- Posty: 10369
- Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
- Lokalizacja: Warszawa
No jasne, kciukasy za mojego chrześniaka
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais
Alfons Allais
-
- Posty: 21216
- Od: Czw sie 05, 2004 16:52
- Lokalizacja: Warszawa
Coś mnie tknęło i przy miziankach obejrzałam dokładnie uszka Ośki. Zobaczyłam, że brudne (wcześniej nie zauważyłam, bo czarne uszy, a poprzednie kociaki miały uszki czyściutkie).
Wyczyściłam patyczkami namoczonymi w manusanie.
Popatrzyłam na brud na patyczkach, pomyślałam chwilę... Wyciągnęłam mikroskop. Obejrzałam i... piękny okaz świerzbowca przemaszerował przez pole widzenia
Ośka uszu nie drapie, dużo tam tego nie ma, ale... Czym to się leczy?
Wyczyściłam patyczkami namoczonymi w manusanie.
Popatrzyłam na brud na patyczkach, pomyślałam chwilę... Wyciągnęłam mikroskop. Obejrzałam i... piękny okaz świerzbowca przemaszerował przez pole widzenia
Ośka uszu nie drapie, dużo tam tego nie ma, ale... Czym to się leczy?
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
Oridermylem 
trzy tygodnie coby nie wrócił
trzy tygodnie coby nie wrócił
-
- Posty: 39656
- Od: Pon cze 02, 2003 10:17
- Lokalizacja: prawie Kraków
Mysza pisze:Oridermylem
trzy tygodnie coby nie wrócił
Super
W sobotę Bieżnik miał iść do swojego domu
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
smil pisze:Jana pisze:
Super
W sobotę Bieżnik miał iść do swojego domu
Może dom się nie zniechęci i uszy doleczy.
Potrzymać nie zawadzi
Oj, potrzymajcie mocne, bo domek fajny i przejęty, ale początkujący i może się przestraszyć...
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
Jana, tylko kup dużą tubkę - niestety koszt około 100 plnów
Mniejszą kupowalam za 35, ale nie starczyla na 3 tygodnie i musiałam dokupować. Jak mi zostało trochę (nie pamiętam - muszę sprawdzić) to mogę Ci jutro podrzucić.
A domek sobie poradzi - stosując taktykę "dużo miziania przed i po, z zajmującą opowieścią w międzyczasie" metoda czasochłonna ale skuteczna.
No i potem nie będzie problemów z czyszczeniem uszek...
Mniejszą kupowalam za 35, ale nie starczyla na 3 tygodnie i musiałam dokupować. Jak mi zostało trochę (nie pamiętam - muszę sprawdzić) to mogę Ci jutro podrzucić.
A domek sobie poradzi - stosując taktykę "dużo miziania przed i po, z zajmującą opowieścią w międzyczasie"
metoda czasochłonna ale skuteczna.
No i potem nie będzie problemów z czyszczeniem uszek...
- Posty: 2317
- Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Nie wiem czy ma sens kupować jedna wielką tubę - kociaki zaświerzbione są trzy, w tym jeden chyba idzie do nowego domu. Kupię małą...
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości