Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
safiori pisze:Maluchy to prawdziwe żywe sreberka. Dzisiaj przez nich spóźniłam się do pracy, ale nie moglam sobie odmówić popatrzenia jak się fajnie gonią w wannie. Biegały dookoła miski, później jeden wskoczył na pralkę a drugi tego nie widział i dalej rundkę w koło michy.Wrzuciłam im kulkę papierową do wanny i Marcelek wygiął grzbieci i zaczął pomrukiwać a Kacperek szybko skoczył o pacnął łapką kuleczkę i zaczęła się zabawa. Żeby się chłopaki nie pokłóciły
to Marcelek też dostał kuleczkę. No i moje kino się skończyło bo spojrzałam na zegarek
agueska pisze:Muszę dodać ,że osobiście poznałam maluchy i ich mamusię Marusię....
Co do koteczki....no tak grzecznej i bezproblemowej koty to jeszcze nie poznałam......A jaka śliczna buraska....tylko dla koneserów burych![]()
a może nie tylko dla koneserów....
safiori pisze:Nikt nie chce mieć takich słodziaków rozrabiaków? Naprawde są przeurocze. Te ich zabawy i ten bez przerwy brzęczący motorek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości