Bazyl ma dom!!! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 03, 2006 13:19

Pozdrawiamy ciepło Bazyla i czekamy na wieści niecierpliwie :D
ObrazekObrazek

supermyfka

 
Posty: 331
Od: Czw cze 23, 2005 0:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 03, 2006 18:34

Mocne kciuki za zdrowko!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw maja 04, 2006 11:01

Goldi - książka do mnie nie dotarła. Nie miałam do dzisiaj rana awizo, pytałam też na poczcie we wtorek, ale nie było. Dzisiaj przychodzi nefri, która ją wylicytowała, ale dogadałam się już z nią - dam jej kiedy indziej.
Podałam też już kofi numer konta.

A teraz Bazylkowe wieści :D
Zjada ładnie przemycone w mokrym jedzonku leki :D A jest ich cały zestaw - na koci katar, na grzybicę, Scanomune na odporność (dziękujemy cioci Anusi) i jakieś kropelki na ładną sierść :D No i zniósł wczoraj pryskanie czymś wstretnym na grzybicę, fuj :roll:
Wczoraj też zwymiotował robalami. Ponowne odrobaczanie w sobotę. W sobotę też kolejna wizyta u weterynarza i zobaczymy co dalej.
Na razie sierść na łapkach mu odrasta ale ta na tylnich łapkach i na wewnętrznej stronie przednich już raczej nie odrośnie - to te zmiany po starym grzybie :( Poza tym miał strupa na pleckach i sobie go zdarł, ma teraz wstrętną ranę, którą musimy przemywać Rivanolem.
Biedny jest, bardzo się leni.
Ale pieszczoch z niego okropny, nic zrobić nie można przy nim - tak się chce pieścić... :lol:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw maja 04, 2006 11:40

Jestem bardzo zdziwiona że nie doszło bo syn wysłał ją priorytetem (zwykłym nie poleconym więc nie bedzie awizo).

Co do Bazyla to spytaj może weta o środek w sprayu na grzybicę, wiem, że takie są.
Ranka przemywana Rivanolem będzie się paprała, posyp może po przemyciu Alantanem, to przyspiesza gojenie i wysusza, kosztuje około 5zł.

Pozdrawiam
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Czw maja 04, 2006 12:35

goldi pisze:Co do Bazyla to spytaj może weta o środek w sprayu na grzybicę, wiem, że takie są.


Właśnie go psikam takim środkiem w sprayu - raz w tygodniu. A do tego dostaje tabletki raz dziennie :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw maja 04, 2006 12:41

To świetnie, Katy ja mam nadzieję, że przesyłka dzisiaj dojdzie, było tyle wolnych dni to może stąd opóźnienie. Czekam na wiadomość, pozdrawiam
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Czw maja 04, 2006 20:13

to zdrowka życzę Bazylowi :lol:
Bazylku kochanie jeszcze troszkę wytrzymaj, bądź dzielny :D
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon maja 08, 2006 9:53

goldi - książka nie doszła, nie wiem dlaczego :(

Wieści Bazyliszkowe :D
W sobotę byliśmy u weta. Łapki ładnie się goją, sierść odrasta, nowych ognisk nie ma. Nadal dostaje tabletki na grzybicę, nadal psikamy. Obcięliśmy paznokcie, bo to szpony były i okazało się, że na paznokciach też są zmiany grzybiczne i trzeba je czyścić. Płucka czyste, ale w oskrzelach jeszcze coś słychać więc nadal dostaje antybiotyk. Rana na grzbiecie po zerwaniu strupa to rana po jakimś ugryzieniu - wyraźnie widać dwa kły. Dalej smarujemy Rivanolem.
Skrzywiona szczęka sprawia, że jeden kieł górny wchodzi w dolną wargę i zrobił w niej dziurę. Trzeba obserwować - jesli tak jest od dawna to ok - ale jeśli będzie krwawiło to trzeba będzie kiełki usunąć. Szkoda by było, bo na dole ząbków prawie wcale nie ma...
Jeszcze musi być odizolowany od moich kotów :(
Biedny jest :(
Z nim się chyba nigdy nikt nie bawił, bo nie wiedział do czego służy kuleczka włochata i się bał. Dopiero po jakimś czasie zrozumiał i teraz szaleje za kulką po pokoju.
Poza tym kochany jest strasznie, tylko by się przytulał.
Kto chce takiego cudownego kota?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon maja 08, 2006 10:00

Bazyl fajny kochany kot jest :lol: nie miał do tej pory szczęścia, może teraz mu się uda co ? Domku znajduj się 8) :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon maja 08, 2006 10:48

Dziwna sprawa, że nie doszła. Wprawdzie słyszałam o kradzieżach przesyłek pocztowych ale nie mam zwyczaju oskarżać nikogo nie mając pewności. Nie wiem co się dzieje, może jeszcze dojdzie.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Wto maja 09, 2006 8:02

Hop, Bazylek do góry!
To naprawdę wspaniały kot! :D
Czytamy o Bazylu i życzymy mu dobrego domu! :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto maja 09, 2006 8:32

Bazyl szuka domu, rownie cudownego jak on sam 8) :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Wto maja 09, 2006 9:09

Zawsze strasznie mnie wzruszaja takie koty :oops:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto maja 09, 2006 9:26

Ach, zapomniałem napisać.

Wczoraj zyskałem nowy przydomek.

Podobno chodzę na szeroko rozstawionych łapach - co daj mi wygląd boksera. Poza tym wyglądam jak dresik - chociaż nie wiem co to znaczy. A miejsce na mojej szyjce gdzie była obroża to podobno łańcuch jest. Oni są głupi, przecież ja żadnego łańcucha nie mam... :roll:
No i nazywam się...
Bazyl Bogdan (Bodzio) Dress.

:lol:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto maja 09, 2006 13:14

Bodzio Dress :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 670 gości