Cztery węgielki już w domkach, ich mama szuka nadal.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto kwi 11, 2006 14:18

ziemowit pisze:
Georg-inia pisze:
annskr pisze:TrZeba popróbować sposobów Zozi i Ziemowita - przeklejać obiekty przed sesją zdjęciową

:lol: czym? bo chyba tylko Kropelka albo inny superszybkoschnący klej by sie nadał :lol:
ostatnio zamiast kleju używamy zszywacza tapicerskiego - szybciej i nie paprze tak futerka :lol: :lol: :lol:


mój małżonek już maleńkie dybki szykuje, żeby maluchom portrety zrobić :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 11, 2006 14:49

Dybki w kolorach kokardek koniecznie :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 11, 2006 21:26

Jakie one słodziaste, a te ślipki niebieskie :1luvu:
A co sądza o gościach Georg i Klemens?
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto kwi 11, 2006 21:59

tak jakby chciec zrobic zdjecie czarnej dziurze :D , ale sa kochane Misie.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro kwi 12, 2006 7:31

annskr pisze:Dybki w kolorach kokardek koniecznie :D


kiedy kokardki przetrwały tylko pół dnia :( Amber sie nie podobały i ściągnęła dzieciaczkom w nocy :(

Aha! Jak Amber jest dziką kotką, to ja królewna śnieżka... 8) może i trochę zdziczała, prycha - zwłaszcza, jak się nad nią stoi i patrzy z góry.
Ale czy dziki kot po 1 tygodniu, (w czasie którego podkrada się mu podstępnie dzieci na godzinę lub więcej) kładzie się NA PLECACH? i wystawia BRZUSZEK DO MIZIANIA???
bo to właśnie moja dzika mama dziś rano zrobiła... :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 12, 2006 7:40

Dletego trzeba szujkać domku dla Amber też - szkoda, zeby TAM wróciła ... Tam sześć kotów karmi jedna maleńka staruszka, reszta ma w nosie albo przegania ......
Wszystkie są takie kochane - ta była najmniej oswojona - są koteczki dwie czarne i jedna buro-biała, i dwa kocurki - czarny i buro-biały ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 12, 2006 7:55

Georg-inia pisze:
ziemowit pisze:
Georg-inia pisze:
annskr pisze:TrZeba popróbować sposobów Zozi i Ziemowita - przeklejać obiekty przed sesją zdjęciową

:lol: czym? bo chyba tylko Kropelka albo inny superszybkoschnący klej by sie nadał :lol:
ostatnio zamiast kleju używamy zszywacza tapicerskiego - szybciej i nie paprze tak futerka :lol: :lol: :lol:


mój małżonek już maleńkie dybki szykuje, żeby maluchom portrety zrobić :ryk:


To ja też uśmiecham się o takie dybki :) Oj, przydałyby mi się teraz :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro kwi 12, 2006 11:41

TŻ dybków nie zrobi, bo powiedział, że nie ma lupy, a to baaardzo precyzyjna robota :ryk:

ale za to są nowe fotki:

Obrazek
wyjść czy nie wyjść? oto jest pytanie...

Obrazek
zjadłem, już lecę...

Obrazek
aleś, braciszku, napaprał przy tym jedzeniu

Obrazek
jestem kotem łownym. myszy to moja specjalność

Obrazek
w kibelku? byście się wstydzili takie zdjęcia robić

Obrazek
tak, tak, te cztery potforki to moje... sami widzicie, co z nimi mam
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 12, 2006 12:57

Świetne Węgielki :) Wesolutkie :) Ile one już mają?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro kwi 12, 2006 13:58

mokkunia pisze:Świetne Węgielki :) Wesolutkie :) Ile one już mają?

a bo ja wiem? :roll: jakieś 5-6 tygodni mniej więcej :) a dziś znów do weta, ale już chyba tylko odpornościówka jakaś :)

Domki potrzebne! DOMKI :!:

no co jest? nikt nie chce Węgielków... ani Mamy :cry:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 12, 2006 18:12

Trzymam kciuki, domki się znajdą, zobaczysz :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro kwi 12, 2006 18:47

Na pewno znajdą, i to już niedługo! :D
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 13, 2006 7:25

Węgielki są absolutnie zdrowiutkie! :D Wczoraj ostatni raz byliśmy na kłuciu pupek. I pan doktor powiedział, że można je juz zaraz po świętach oddawać do nowych domków... bo są silne, zdrowe i dadzą sobie radę... tylko że domków niet :(

Za to Mamusia Amber mnie pobiła :( wczoraj i dziś rano znów :( nie wiem co jest, dlaczego to robi... nic się nie zmieniło w moim zachowaniu, a łapą dostałam, dziś nawet dwa razy :( z pazurami! moje dłonie wyglądają jakbym miała dżumę albo coś :roll: Poza tym ona jakaś trochę wyrodna chyba jest: wyżera dzieciom kaszkę i kurczaczka :!: mimo, że ma swoją pełną miskę. Muszę ją pilnować i karmić małe "na wysokościach". Postaram się moze jutro jeszcze jakies lepszej jakości fotki wstawić, skoro nikt nie chce nas odwiedzić :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 13, 2006 7:40

Georg-inia, ja bym Was z ogromną przyjemnością odwiedziła, ale z przyczyn wiadomych nie mogę. Po pracy dosłownie biegnę do domku karmić moją bandę.
Georg-inia przydałyby się ogłoszenia dla Ciebie, żeby dać do gazety i do internetu, na pewno znajdą się chętni. Jeśli będziesz potrzebowała pomocy - pisz :)
Cieszę się, że Twoje Węgielki są zdrowe, silne i duże. To naprawdę najważniejsze :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw kwi 13, 2006 8:44

mokkunia pisze:Georg-inia, ja bym Was z ogromną przyjemnością odwiedziła, ale z przyczyn wiadomych nie mogę. Po pracy dosłownie biegnę do domku karmić moją bandę.


wiem, wiem :) z własnego doświadczenia :twisted:

mokkunia pisze:....przydałyby się ogłoszenia dla Ciebie, żeby dać do gazety i do internetu, na pewno znajdą się chętni. Jeśli będziesz potrzebowała pomocy - pisz :)


ano właśnie... Zrobiłam kilka ogłoszeń z fotkami: będą jeździć przyklejone na szybach mojego i TZ samochodu, poza tym w lecznicach chcę rozwiesić, ale ja nie mam komputera w domu, a w pracy to wiecie jak jest... poza tym nigdy nie byłam w takiej sytuacji, nie wiem, gdzie te ogloszenia, jakie, nawet nie wiem jak z ewentualnymi domkami rozmawiać :oops:
Pomóżcie mi, proszę, bo zostanę z 7 kotami :roll: i to nie w domu, tylko pod mostem, bo TZ już przebąkuje, że umówione dwa tygodnie po świetach miną :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości