Dziewczyny, być może miałabym dom dla Muszki, ale nie dziś.
Nie wiem czy wiecie, ale szukam dla mojej Mamy kotki, która już nie jest dzieckiem, nie wisi na firankach

i nie skacze po obrazach.
Ale Mama jest w szpitalu

nie wiem kiedy wyjdzie.Jest sama i przydałaby się jej towarzyszka i ktoś kim mogłaby się opiekować.Myślałam aby dać Mamie mój ostatni nabytek czyli Znajduchę, ale ona ma ok. czterech miesięcy i szleje, szaleje,szaleje.Potrzebny byłby dla Muszki domek tymczasowy, aż Mama wyjdzie ze szpitala (mam nadzieję, że już na Święta)
Niestety ja nie mogę jej zabrać do siebie bo mam już tego tałatajstwa 18 z czego 4 w biurze no i trzy psy, które kochają tylko swoje koty.