Witam!
Nie wiem od czego zacząć
... najlepiej od początku, hihi, czyli od podrózy z lecznicy do nowego domku...
Iwcia pamietasz jak mówiłam, ze mam nadzieję, że czarny Czarli ( ślepoczek kochany ) - bedzie miał więcej zycia w sobie ? - szybko się przekonałam, ze maaaa !! - jego było najwiecej słychać podczas podrózy, i to on wystawiał swoje łapeczki i pyszczek z koszyczka wydając się przez to bardziej ciekawy nowego m-ca niz jego brat, lub tez, czuł się mniej bezpiecznie ? W każdym razie gdy stojąc na światłach mogłam sobie pozwolić na chwilę miziania po łapeczkach to miaaauuczenie się kończylo
Gdy juz byliśmy w domeczku, spodziewałam się chowania pod kanapę... lub gdziekolwiek gdzie by się dało, i ku mojemu zdziwieniu nic podobnego nie miało m-ca ! Chłopaki najpierw spokojnym krokiem okrążyły pokój i widząc powierzchnię spoooooro wiekszą od ich klateczki

zaczeły figlować !
zasypialam przy dreptaniu szturmowym po parkiecie, i budzac sie, tez slyszalam jak buszuja pod kanapą
kuwetka, nie sluzy do zalatwiania potrzeb tylko do zabawy, silikonowe kuleczki sa idealne do bawienia się.. i rozsypywania po całej łazience

... Cos mi się wydaje, że bede musiała zmienić żwirek

ponieważ... wieczorne siusiu fajnie bylo zrobic na koldrze, a

a poranna kupkę.. do doniczki
i fajnie sie zasypywalo kupkę - ziemią... po calym pokoju..
tak naprawde to ja nie jestem im potrzebna chyba tylko po to by dac jesc
swietnie daja sobie rade, szczegolnie ten ktory nie widzi, zachowuje sie jak zdrowy kotek. Uskuteczniaja polowania, jeden czycha na drugiego chowając się za futrzastym pantoflem i... skaczą na siebie

i nawet umieją się zgubić na moich salonach ( 28 m )

a nawoływanie jest urocze " miaaauu chraaauu miiiiiiauuu "
Czester ( burasek ) jest nieco większy od brata Czarliego ( czarnuszek ) i teraz juz wiem dlaczego

- Czester je z szybkością światła a Czarli na spokojnie, więc.. Czester dołącza się do brata pomagając w pałaszowaniu a tamten wcale nie protestuje hmmm
Jestem szczesliwa mając takie pociechy w domku, niedługo kończe prace i szybko do nich jadę, ciekawa... co zastanę w domku
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
w weekend planuje sesje zdjeciową moich chłopaków więc i Wam pokażę jak im dobrze ? Mam nadzieje...
