CK kotka TARA - kocie słoneczko ma DOM :))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 25, 2006 17:17

Tara już po kastracji, właśnie odsypia narkozę. Podroż do Wrocławia wciąż przesuwa się w czasie,
będziemy wdzięczni za pomoc - jeśli ktoś jechalby w ciągu najbliższego tygodnia. Medira będzie prawdopodobnie jechać za ok. tydzień.
Tara już bardzo chce do swojego domu :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro sty 25, 2006 17:57 caty

Może się zdarzyć, że mój TŻ pojedzie do Wrocławia w przyszłym tygodniu... ( Kraków - Wrocław ) - choć to jeszcze nic pewnego, ale szansa jest. Samochód ogrzewany, kierowca wytrawny i kotolubny, już w lepszej formie :). Jeśli to będzie aktualne - to od razu daję znać.
caty
 

Post » Pt sty 27, 2006 0:46

Jakby mój TZ jechał to dam znać ale on teraz rzadziej jeździ.
Czy ja gdzieś czytałam, że potrzebujecie coś przewieźć na odcinku azyl-Kraków?
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Pt sty 27, 2006 9:50

Dziękuję Wam bardzo, dziewczyny :1luvu:

Tara jedzie już dzisiaj wieczorem, z Mileną i jej TŻem :D

Alina - w niedzielę jedziemy z Myszkami Xww po koty do azylu :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 28, 2006 17:59 powodzenia !

Dla kochanej Taruni powodzenia ! niech długo mruczy w swoim, nareszcie swoim domku...Jej Duża będzie - tak mi się zdaje - najbardziej domruczoną panią na świecie . Tara - 1000000000000000000 głasków na początek :)
caty
 

Post » Sob sty 28, 2006 18:24

Tara już w nowym domku?
Ryśka czyli transport macie?
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob sty 28, 2006 18:35

Tara już w nowym domku :D Wczoraj rozmawiałam z Pauliną- tak się składa że ludzie Tary to moja koleżanka ze studiów i jej Połówek :D:D
po przyjeżdzie Tara w ogóle nie zestresowana zwiedzałą mieszkanie :D tyle wiem bo było baaardzo późno :D

myślę że niedługo będą jakieś fotki :D
Mila zaginiona, Mila2 i Rychu
ObrazekObrazekObrazek

karolian

 
Posty: 338
Od: Sob lip 30, 2005 11:18
Lokalizacja: już Gorzów

Post » Sob sty 28, 2006 19:21

W samochodzie też Tara nie była zbytnio zestresowana, ale po godzinie zaczęło się jej nudzić i głośno co jakiś czas oznajmiała niezadowolenie. Ale i tak byłam pod wrażeniem, jednak to jest kawałek drogi
Milena & Żaba Obrazek & Bryza Obrazek

milena

 
Posty: 202
Od: Wto lip 16, 2002 11:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 28, 2006 19:51

Milena, BARDZO Wam dziękuję za transport Tary :love:
Tara na miejscu, szczęsliwa,
mam nadzieję, że jej nowi Rodzice napiszą w wątku o aklimatyzacji kici :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sty 29, 2006 0:27 Gratulacje

Gratulacja dla nowych Rodziców Tary... :torte: To coś jakby powtórne narodziny, prawda ? A dla Tary głaski

p.s
Chcę być Ciocią... :)
caty
 

Post » Nie sty 29, 2006 9:27

Ale dobre wieści Tara już w nwym domku, powodzenia. :D
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie sty 29, 2006 13:40 nowy dom

tara jest super:))
jak otworzylismy transporterek od razu pobiegla zwiedzac zaczynajac od kuchni;) oczywiscie
myslelismy ze bedzie sie krepowac schowa sie w kącie i przesiedzi jakis czas
a spala z nami w lozku usilujac sie wepchac pod koldre i tak stasznie glosno mruczac - a przyjechała bardzo pózno wiec do łózka poszla juz po godzinie znajomosci;)
i atakuje jak cos sie rusza pod koldra probujac sie do tego dokopac
gdy tylko sie usiadzie wdrapuje sie na kolana i wywraca na grzbiet
i mruczy mruczy
je pije siika kupe tez juz zrobila
nie pozwala pisac bo atakuje kursor
spaceruje ze nami po mieszkaniu zwłaszcze w drodze do kuchni
piłeczkami nie ale za to kawałkiem sznurka i ptakami za oknem intersuje sie bardzo
bryka tak ze nie moze złapac zakretu bo slizga sie na panelach
wiec nie zachowuje sie jak rekonwalescentka -4 dzien po sterylce-ani jak po zmnianie otoczenia
wiec moze jej u nas dobrze;)
pozdr
ps. moja polowa zachwycona
stwierdzil ze powinna sie nazywac łasica i taki dumy chodzi i mowi ze wszystkie kobiety na niego leca;)- w domu mam nadizje ;)
jak mi ktos pomoze to beda zdjecia

krufcia

 
Posty: 14
Od: Czw gru 29, 2005 0:41
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sty 29, 2006 13:46

super :lol: :lol: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sty 29, 2006 18:48 dobra robota

Dobra roibota, jak zawsze :ok:
caty
 

Post » Pon sty 30, 2006 19:11

:D :D :D Zdjęcia poproszę na ryska@miau.pl - z przyjemnością pomogę.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości