Lubek

- cudo, jak zawsze

Dzis do kociarni przyjechały 3 nowe koty - z jednego domu
Wszystkie bure z białymi znaczeniami
Kocurek 8 lat i 2 koteczki 8 i 4 lata.
Na razie są przerazone. Zamieszkały w pokoiku Psotki, Tolę przeniosłam do szpitalika
Koty od 1,5 miesiąca siedziały same w mieskaniu, jakaś sąsiadka mało "ogarnięta" przynosiła im jedzenie ( jak nie zapomniała lb nie miała ważniejszych spraw na głowie ) - koty nie miały nawet kuwety - tylko jedną miske pełną po brzegi...
Na razie się chowają i uciekaja. Zobaczymy, mam nadzieję, ze się w końcu odstresują
Historia dosć smutna
Ich opiekunka kochała zwierzęta, pomagała im całe życie, miała koty i 2 psy. Niestety zachorowała na Alzheimera, a ostatnio jej stan pogorszył sie tak bardzo, że trafiła do domu opieki, którego juz nie opuści i niestety zapomniała też o swoich zwierzętach. Psy wzięła córka, ale że ma już swoich 4 więc kotami nie mogła się zająć.
Więc przyjechały.
Trzymajcie kciuki
2 starsze mają zęby do roboty
ale wszystkie są w miarę zdrowe, zostały dziś zaszczepione i przetestowane i odrobaczone. Dostały czipy i książeczki