Koty lepiej, choć Tabby jeszcze nie bardzo, ale ona prowokuje, żeby zwymiotować tabletkę, dziś się jej raz udało - więc trzeba jej pilnować, a jak zamiatałam, to znalazłam jedną wyplutą

Na ogólnym paw z chrupek przy wieży. Kupy w kuwetach różne.
U Miśka strasznie mała i sucha kupa - dałam mu Fibrę (otworzyłam nowe opakowanie - jest u niego w szafce).
Kami siedziała w budce - to, co miała w miseczce zjadła, ale chrupek chyba nie tknęła. Dałam jej w jednej miseczce parówkę, a w drugiej mięsko mielone - trochę polizała

Szpitalik - kupy dobre, mocno ciemne i twardawe.
Przywiozłam małego Milusia - po Nowym Roku może pójdzie na DT. Obejmuje go bezwzględna kwarantanna, dziś rano w kupie miał robale, wyrzucajmy z jego kuwety do osobnego worka. Trzeba też ostrożnie u niego z jedzeniem, bo zje od razu wszystko - więc DAJEMY MU MAŁE PORCJE - NAJLEPIEJ 2 RAZY - NA WEJŚCIU I NA WYJŚCIU ! Prośba, żeby też obserwować jego kupy, bo dziś po południu zrobił bardzo luźną.

